www.bank.fora.pl

kayoo

No i stało się: Idea Bank na czarnej liście KNF. W kontekście tego wątku powstaje pytanie co było przyczyną, a co skutkiem?
[link widoczny dla zalogowanych]

Sosna

IMHO, jeśli urzędnik państwowy:
1. chce się spotkać z przedsiębiorcą, wobec którego prowadzi postępowanie kontrolne
2. nalega na widzenie w cztery oczy, upewnia się, że rozmowa nie jest rejestrowana
3. proponuje przedsiębiorcy zatrudnienie konkretnej osoby
- a na to wszystko są twarde dowody w postaci nagrania (zakładam, że nie zostało sfałszowane)
- to nie ma co się zastanawiać, czy doszło do propozycji korupcyjnej. Wątpliwości dotyczą jedynie stawki (bo tu jest tylko słowo LCz).

Z innych przemyśleń.

Podoba mi się dzisiejszy felieton Samcika, w którym porusza on problem z nadzorem finansowym jako takim:
(kurcze, znowu nie mogę wkleić linka... chodzi mi o ten art pt. "KNF nadzoruje banki prywatnie: gdy Leszek ma problem, Zdzisław ma plan, a Marek ma dobre chęci. Trzy bardzo złe rzeczy, które się zdarzyły. A jeśli to… polowanie na grubego zwierza?")

@pepto "Swoją drogą ludożerka dla większego % zakłada depozyty w upadłej instytucji, bo ma ochronę BFG. Trochę to groźne."
Już przy okazji upadłości SK Banku rzuciłam pomysł, że BFG powinien gwarantować wyłącznie kwotę depozytów bez odsetek, albo nawet tylko 90-95% kapitału. Dużej straty dla ludzi (i życiowych dramatów) by nie było, a jednocześnie radykalnie ograniczałoby to problem pazerności klientów, za który płacą wszyscy podatnicy. Potencjalny klient trzy razy by się zastanowił, czy zakładać lokatę z oprocentowaniem wyższym o 0,5 pp niż u konkurencji, jeśli na drugiej szali miałby realne ryzyko, że ostateczne oprocentowanie wyniesie 0% lub -10%.
I piszę to jako była klientka SK Banku i obecna Idei, a pośrednio również Getinu (wspólnota mieszkaniowa).
Źródłem "zła" w tym wąskim temacie nie są sami bankowcy i klienci, lecz nadopiekuńczy system. (Gdzieś się tam echem odzywa hasło Kisiela, o ustroju bohatersko walczącym z problemem, który sam stworzył).

@kayoo "Idea Bank na czarnej liście KNF"
Wrzucanie takiego hasła, bez zaznaczenia, że chodzi nie o całą działalność Idei jako banku, a jej wycinek - działalność maklerską, doradztwo inwestycyjne - wonieje mało etycznym czarnym PR-em / click-baitem.
Swoją drogą:
a) ciekawa zbieżność dat - wrzucenia przez LCz granatu w szambo i tego wpisu na czarną listę
b) kolejny przykład, z jakim opóźnieniem instytucje państwowe reagują na rzeczywistość. Wpis na czarną listę ma zapewne związek ze sprzedażą obligacji GetBack, co do której poważne wątpliwości uprawniające do wydania ostrzeżenia można było mieć już rok temu (gdyby się znało wszystkie dokumenty).

kayoo

Sosna

[quote="kayoo"][quote="Sosna"]
@kayoo "Idea Bank na czarnej liście KNF"
Wrzucanie takiego hasła, bez zaznaczenia, że chodzi nie o całą działalność Idei jako banku, a jej wycinek - działalność maklerską, doradztwo inwestycyjne - wonieje mało etycznym czarnym PR-em / click-baitem.
Swoją drogą:
a) ciekawa zbieżność dat - wrzucenia przez LCz granatu w szambo i tego wpisu na czarną listę
b) kolejny przykład, z jakim opóźnieniem instytucje państwowe reagują na rzeczywistość. Wpis na czarną listę ma zapewne związek ze sprzedażą obligacji GetBack, co do której poważne wątpliwości uprawniające do wydania ostrzeżenia można było mieć już rok temu (gdyby się znało wszystkie dokumenty).[/quote]
Sosna, twoje oskarżenia nie są trafne. Zamieściłem link do artykułu i nie będę go przecież streszczać, po to jest ten link, żeby każdy sobie doczytał.
Natomiast podobnie tak jak ty zastanawiam się nad związkiem przyczynowo-skutkowym, bo ciągle nie mam wyrobionego poglądu z braku wszystkich informacji. a sprawa robi się coraz ciekawsza.[/quote]

Oj tam zaraz "oskarżenia". Po prostu "konstruktywna krytyka" Smile

PS. Nie opanowałam zagnieżdżonego cytowania Sad

kayoo

Że troche zaiskrzyło to dobrze, bo dyskusja robi się ciekawsza.

drutkow1

Ostrzeżenie wręcz dotyczy działalności pozabankowej idei, a w żadnej mierze bankowej.
Z drugiej strony KNF nie zajmuje się tylko działalnością bankową.
Wniosek - banki powinny zajmować się bankowością i niczym więcej, bo utrata zaufania oznacza utratę wszystkiego w tym biznesie.
Zaś ten prezio od beatki to żaden honorowy, dostał telefon z Nowogrodzkiej "czuj się odwołany" (dokładnie jak szefowa) i tyle - bo co, zmienił zdanie w samolocie? Kilka godzin wcześniej dymisję wykluczał.

pepto

Na razie prokuratura nie otrzymała nagrań, więc póki co dywagujemy na temat faktów medialnych, to po pierwsze.
Po drugie, nie ma znaczenia, kto wpłynął na prezesa KNF, ważne, że do wyjaśnienia sprawy podał się do dymisji - to jednak nowa jakość w III RP.

Skoro już rozpatrujecie zbieżności dat pewnych rzeczy i teorie spiskowe, to dołączcie do tego fakt, iż Ernest zawiadomił prokuraturę po 8 miesiącach...

Akcja jest sprawnie przeprowadzona, trzeba to przyznać - wrzutę publikuje GW oraz FT za granicą. A takie rzeczy to tylko "stare Kiejkuty" potrafią Laughing

W samych stenogramach nie ma wprost oferty korupcyjnej. Aczkolwiek, jesli nie jest to swawolna twórczość literacka, to niefajna jest dla mnie atmosfera rozmowy tj. przedstawiciel nadzoru spoufala się z petentem. Jesli tak przebiegała ta rozmowa to za samo to dymisja jak najbardziej słuszna.

pepto

No to już w zasadzie wiemy o co chodzi, Ernest nie uzyskał korzystnych rozwiązań i parasolu ochronnego dla swojego ścierwa: [link widoczny dla zalogowanych]

Przecież Sokal to pozytywny bohater w całej tej sprawie, przynajmniej że stenogramów tak to wygląda. To tak jakby oskarżač policjanta, że się uwziął na przestępcę i nie chce odpuścić.

Co do wpisania na czarną listę za polisolokaty, to już dawno powinien tam się znaleźć.
Dla mnie wpisanie na taką listę ostrzeżeń całkowicie dyskwalifikuje cała instytucję, bo to tak jakby zalozyc, że bankowiec oszukuje tylko częściowo w wybranym zakresie Wink

Śmiem twierdzić, że akcja bardziej klonom zaszkodzi niż pomoże.

drutkow1

Oby ta afera zwróciła uwagę na proponowane zmiany w prawie bankowym, czyli umożliwienie przejmowania banków decyzją administracyjną - to nie jest nawet PRL, to czysty Kraj Rad...
A idea jest na liście za obligi getbacku, a nie za polisolokaty. Ale podłożyli się kretyńsko.

drutkow1

A, i jeszcze jedno mi przyszło do głowy na temat tego, jaki może być powód planów uwalenia idei (bo getoutu nie ruszą, nawet pis nie jest tak głupi - choć ci ich nominaci to nawet kraść nie potrafią - choć z drugiej strony wcale to nie jest łatwe, jak mawiał don Vito Corleone "prawnik więcej nakradnie z teczką niż tabun łobuzów z rewolwerami") - powiedzmy że 12mld w BFG prawie starczy na wypłatę gwarancji, ale te 12mld to nie jest gotówka tylko obligi SP. Nie wiem, jaką częścią wszystkie obligów SP jest to 12mld, ale jeśli jest to nawet 5%, to nagła wyprzedaż takiej ilości (chyba że będą spłacać obligami, ale wg ustawy chyba im nie wolno) może ładnie wpłynąć na cenę - a zbliża się przecież koniec roku...

pepto

Ale powinien być na liście ostrzeżeń już za polisolokaty od dawna.
Szczerze mówiąc, lepsza opcja przejmowania ścierwa za 1 zł przez inną instytucję bankową niż ratowanie z pieniędzy depozytariuszy. W pierwszej wersji właściciel przynajmniej ponosi konsekwencję swojej niefrasobliwości biznesowej.

pepto

pepto

Rynkowe grillowanie ścierwa akt drugi: [link widoczny dla zalogowanych]

Obecnie, a więc tuż po południu, kurs akcji Getin Noble Banku spadł o 21,75 proc., do 0,4 zł, Idea Bank potaniał o 18,86 proc., do 2,28 zł, zaś Getin Holding kosztuje 16 gr, czyli spadły o 15,79 proc.

Łącznie oznacza to, że wartość tych trzech spółek tylko dzisiaj zmniejszyła się o 175 mln zł.

Tak się zastanawiam, czy Ernest nie próbuje zrobić z siebie ofiary systemu...

drutkow1

Kojfnięcie getoutu walnęłoby przede wszystkim w posiadaczy jego obligacji - tyle by zobaczyli, co ci od getbacku. Reszta z wypłaty z BFG byłaby pokryta ze zwracanych kredytów - tyle że pewnie w horyzoncie 20 lat i albo przez ten czas będzie to zbierał syndyk - albo inny bank.
Ale nie chodzi o to, by nie przejąć getoutu za złotówkę, bo jak tak dalej pójdzie to taka będzie jego giełdowa kapitalizacja - tylko o to, że ma być to wymuszone DECYZJĄ ADMINISTRACYJNĄ, a nie wyrokiem sądu. I tu jest "cała władza w ręce rad", czyli obecnie prawie-napoleona (a prawie robi wielką różnicę). Bo póki co wywłaszczenie - a jest nim zmuszenie do sprzedaży akcji wartych nawet 1zł - jest w PL dopuszczalne jedynie decyzją sądu i jedynie na cele publiczne - tyle że nie ma już sądu, który by sprawdził zgodność takiej ustawy z konstytucją Sad

Zaś za te gwarancje BFG zapłacą wszyscy pozostali posiadacze oszczędności w PLN - NBP dodrukuje brakującą kasę, zmniejszając przy okazji wartość każdej złotówki w banku. A to cholerne euro uparcie trzyma się 4,30 i nie chce do 4,25 zejść - wtedy bym kupił i hajda do N26. Póki co zarobiłem na dolarach - kupiłem po 3,65, obecnie trzyma 3,80.

pepto

Dodatkowe info:
Pojawia się też ciekawa informacja – o tym, że grozi mu wpis na listę ostrzeżeń publicznych oraz skierowanie sprawy do prokuratury, bank wiedział wcześniej. Na tyle, aby przygotować obszerną odpowiedź. Ta – jak wynika z komunikatu – została wysłana 7 listopada 2018 r. (...) Przy okazji wyjaśniło się jeszcze coś. Otóż 7 listopada z funkcji prezesa Idea Banku zrezygnował Tobiasz Bury (...)

[link widoczny dla zalogowanych]