www.bank.fora.pl

kayoo

Partnerzy cashback mogą być wybierani zarówno z listy krajowej jak i międzynarodowej. W przypadku międzynarodowej, o ile chcemy z tego korzystać w kraju, partner musi funkcjonować w Polsce. A swoich partnerów wybierałem właśnie z listy międzynarodowej: Lidl, BP i Zara.
W biedrze generalnie nie kupuję, ale przy okazji zrobię test.
Wracając to tematu waluty źródłowej, to chyba nie masz racji. Jeżeli qurva jest obciążona w walucie zagranicznej, to w takiej postaci trafia to do emitenta polskiej karty. Konkretnie: qurva obciążyła milka opłatą subskrypcyjną 9.99 euro i milek przeliczył to po swoim kursie (wyszło prawie 50pln). Dlatego moim zdaniem przy zapytaniu o walutę transakcyjna należy podać pln. Wtedy konwersji z waluty na pln dokonuje qurva i obciążenie do polskiego banku idzie w złotówkach. W aplikacji podczas rejestracji polskich kart podaje się walutę (PLN) i to jest wskazówka systemu jakie będzie ostateczne obciążenie.

drutkow1

To daj znać, czy pojawią się punkty na curve cash za te zakupy w lidlu, na bp i w zarze, ciekawy jestem.
No bo chyba nie powiesz, że auchan, carrefour i leroy merlin nie funkcjonują za granicą?

Co do waluty to pomieszałeś dwie sprawy.
Curve black kosztuje 9.99euro/mc - i taką dokładnie sumą curve obciąża kartę klienta. W tym wypadku curve nie konwertuje walut.
Ciekawe swoją drogą, czy zawsze tą opłatą obciążają pierwszą dodaną kartę czy też tą aktywną akurat w momencie, gdy nadejdzie moment płacenia?
Ale to teoretyzowanie, więc dalej do praktyki.

Gdy już "normalnie" płacisz, należy zawsze wybrać walutę najkorzystniejszą dla siebie.
Być może akurat amazon jest uczciwy i przelicza ceny po kursie forex.
Ale jeśli kupujesz gdzieś, gdzie nie ma wyboru waluty - albo jest tylko przez pośrednika, np. paypal, lub przez rodzaj DCC w "wirtualnym terminalu" (tak bywa chyba w payU) - to zawsze trzeba wybierać walutę proponowaną przez sprzedawcę i nie zgadzać się na żadne konwersje.
Wtedy na kartę curve idzie obciążenie w wysokości "prawdziwej" ceny - np. 10$ - zaś curve przelicza po swoim (raz lepszym, raz gorszym) kursie na walutę, jaką podajesz dla danej karty - bo przecież nie wszystkie karty użytkownika z Polski muszą być najlepiej rozliczane w PLN.

Więc w tym przypadku amazona było zapewne tak, jakbyś po prostu curviszczem zapłacił w biedronku rachunek w PLN (zakładając, ze się na DCC nie nabierzesz Wink

) - i miał curve podpięte do karty do konta złotówkowego. Curve w tym wypadku nie robiło żadnej konwersji walut.

kayoo

Dostałem odpowiedź z citka. Oto wklejona treść wiadomości:
Uprzejmie wyjaśniam, że transakcje dokonane za pomocą aplikacji Curve nie są obecnie rozliczane na zasadach opisanych regulaminem kart kredytowych jako szczególne. Wszelkie zmiany w tym zakresie będą komunikowane naszym Klientom.
Czyli wynika stąd, że na razie nie ma kar za korzystanie z qurvy podpiętej do kk citka.

drutkow1

Czyli jak u Samcika. Ciekawe, kiedy zostanie osiągnięta masa krytyczna curvienia kredytówkami citka i jednak zaczną "traktować jako szczególne".
Ale zapytaj ich jeszcze, czy przypadkiem nie potraktują curvienia jako DCC - za to też sobie biorą 2%.

drutkow1

Citek od 15 grudnia zlikwidował opłatę za DCC, więc chociaż to jest jasne.

eustachiusz

No to mam w końcu to curve, ale najpierw musiałem wyrobić sobie normalną kartę kredytową. Kiedy przejrzałem posty wybrałem promocję Karta Na telefon w Santanderze i mam Mastercard World za friko na zawsze. Później przyszła pora na curve. Mam ją podpiętą do tego mastercarda i na wszelki wypadek pod kartę debetową. Myślę, że w tym curve to jest jednak olewka klientów z Polski, bo nie postarali się żeby apka była w wersji polskiej. Mój angielski nie jest tak dobry żeby rozumieć słówka bankowe, ale na szczęście mam kumpla który mi pomógł więc mogę z tego korzystać. Gorzej jak coś się wysypie.

kayoo

Mocno ciebie trzepali przy badaniu zdolności kredytowej?

drutkow1

Wow, a skąd przekonanie, że do curve potrzebna jest najpierw kredytówka?
Działa też z debetówkami i realizuje podstawową funkcję, czyli ochronę przed zdzieraniem przez banki za transakcje w obcej walucie (ciekawe, że PSD2 tego nie uregulowała - np. banki polikwidowały teraz opłaty za przelewy SEPA, citek zrezygnował ze swojego kuriozalnego i unikalnego pomysłu pobierania dodatkowej 2% opłaty za transakcje z DCC - i to nie tylko w strefie euro - a "prowizje za przewalutowanie", nawet gdy tego przewalutowanie nie ma, nadal są).
Ale że kredytówka to dodatkowa zaleta, to w sumie dobrze zrobiłeś Wink

Tylko powiedz, jak skorzystałeś z promocji, która skończyła się dobry rok temu?
Ja zakładałem tego mc world w tej promo pod koniec 2017, ZCTP to kolejna edycja była na 2018 - a na 2019 to już tylko na pierwszą połowę i już nie była taka fajna, bo dołożyli chyba jakiś głupi - dokładnie nie pamiętam, jaki - warunek.
Potem jeszcze były opcje dożywotniej bezpłatności przy zakładaniu przez net - miało to taką zaletę, że można było skorzystać z klika, co przy zakładaniu przez telefon nie działało - ale teraz już jest tak, że tylko 2 lata są za darmo.
A o tej telefonicznej nie ma ani słowa nigdzie!
Więc jak Ci się to udało?

Aha, załapałeś się zapewne również na promo zwrotu 1zł za każdy dzień używania karty przez 3 miesiące.

A curve zakładałeś z czyjegoś polecenia?
Jak widać angielski wcale nie jest potrzebny.
Możesz iść za ciosem i założyć również N26, najlepiej z mojego polecenia z linku:
[link widoczny dla zalogowanych]

A z kredytówek weź sobie jeszcze jakąś w citku, przy okazji możesz dostać 400zł albo telefon.
Co prawda nie będzie to 100% komplet, bo simplicity to też MC, ale zawsze backup - i to w 100% bezpłatny - a rozsądny człowiek ma.
Ew. do kompletu - bo można dostać visę - można jeszcze polecić milka - przy wniosku przez internet jest promo: bezpłatność przez rok za 1pyk/mc (a potem, grożąc zamknięciem karty, można tą bezpłatność przedłużać) oraz można dostać 200zł - wystarczy przez 3 miesiące wydawać tą kartą min. po 200zł.
A karty również z bonusami - impresja i alfa mają zwroty 5% w wybranych sklepach, a gold ma ubezpieczenie podróżne i assistance.

Badanie zdolności kredytowej w kupalu zaś, jak wszędzie, zależy od sposobu zarabiania.
Najłatwiej mają etatowcy - wystarczy przynieść zaświadczenie o dochodach.
Jak ktoś ma z tym problem, to zgadzają się na wydrukowanie u nich w oddziale potwierdzeń trzech ostatnich przelewów pensji - a jak się okazało, że do deutsche banku nie można się z ich komputera logować, to mogłem przesłać te potwierdzenia mailem (dobrze, że miałem przy sobie tablet) - echhh, komediowe to było, ale i tak nic mBąka nie przebije.
Teoretycznie - bo na starej stronie to było, a na tej nowej - jak to zwykle na nowych - nie ma nic - MC world ma minimalny limit 4k, więc jest szansa, że można by ją dostać nawet na oświadczenie - ZTCP wymagali minimalnego dochodu 2k/mc. Ale czy na oświadczenie dają - nie wiem, na pewno dają na klik, który pojawia się po jakimś roku posiadania konta - ale, w przeciwieństwie do milka, nie zawsze gwarantuje przyznanie kredytu (np. żona miała podwyższenie limitu na klik o 30k - a nie udało się podwyższyć o 1k - kto wie, może trzeba było brać 30k, a potem zmniejszyć, jak dawniej w mBąku).
A jak ktoś ma DG - to wiadomo, jak wszędzie.

kayoo

Kiedy latem zeszłego roku zamykałem taką samą kartę, jaką dostał eustachiusz, sprawdziłem, ze ta promocja (karta na Telefon) ciągle była aktualna. Głowy bym za to nie podłożył, ale wydaje mi się, że obowiązywała do końca roku 2019.
A w kupalu, jeżeli ktoś prowadzi DG, jedynym sposobem (którego doświadczyłem) by dostać kartę bez badania zdolności kredytowej jest robienie stosownych obrotów na rachunku z odpowiednim tytułem przelewu. Dlatego ciekaw jestem doświadczeń eustachiusza.

drutkow1

Hmmm, google odnajduje tylko pierwszą (1. połowa 2017), drugą (2. połowa 2017) i trzecią (cały 2018) edycję tej promo - choć w sumie sam jestem przekonany, że było coś na min. pierwszą połowę 2019, ale mogło się już inaczej nazywać, bo i ten dodatkowy warunek jakiś był i już nie było to takie fajne.

Aha, tak czy siak trzeba pamiętać, że to w 100% bezpłatne nie jest - po 4 latach jest 15zł za odnowienie karty, również dodatkowych - dla dodatkowych oczywiście można uniknąć, ale wymaga to zastrzeżenia oraz kolejnego pójścia z użytkownikiem do oddziału w celu założenia karty dodatkowej.
Cóż, zobaczymy za jakieś 1,5 roku, jak zareagują na zamykanie karty z tego powodu.
W sumie trochę może być żal, ale zawsze mam bezpłatnego citka, więc nie zostanę z niczym - a i drugą KK platynową z kupala też mam, z którą jest na rok spokój, a potem się zobaczy.

Hmmm, a eustachiusz ma DG?
I jaki jest ten tajemniczy tytuł przelewu? Pewnie "wynagrodzenie" - na milka to działa ;>
Milek ma jednak dużo lepszy "klik", co obiecują, to dają, teraz mam znowu 50k, tak się zastanawiałem nad testem, ile KK wydadzą, zanim natrafi się na granicę - w kupalu z klika już kilka razy się przekonałem, że trzeciej nie dadzą - tym bardziej, że co ok. 2 miesiące odnawia się w milku promo z bezpłatnością za 1pyk/mc na rok, więc tak do pięciu bez narażania się na zbytnie zawracanie głowy mógłbym dojść - a i typów kart mają 11, z tego 8 z limitem od 1k, a 5 podpada pod tą promo - swoją drogą ciekawostką jest to, że "zwykłą" KK mastercard można mieć albo srebrną albo różową - a "zwykłą" visę można mieć chyba i srebrną i różową - ale po tym, jak mi naliczyli opłatę za golda to mi się odechciało - co prawda zaraz zwrócili, ale trzeba było dzwonić.

kayoo

Ten 'magiczny' tytuł przelewu, na który reaguje system (dla DG) to 'Zapłata za...' 'Honorarium' nie jest honorowane Smile

, podobnie jak 'wynagrodzenie'. Ostatnio przestałem robić obroty na rachunkach, bo nie było potrzeby. Zmobilizować do tego może mnie jakaś super-promocja, tyle, że to trzeba robić mniej więcej z półrocznym wyprzedzeniem.

eustachiusz

Jestem etatowcem więc musiałem tylko dostarczyć zaświadczenie z firmy o dochodach. A kartę wyrobiłem w ten sposób, że zadzwoniłem do banku i powiedziałem, że chcę dostać kartę kredytową w promocji karta na telefon bo warunki są korzystne i takie mi odpowiadają i oni to kupili. Do curve wolę kredytówkę, bo gdybym nie miał kasy na koncie, to curve nie ma skąd ściągnąć forsy na płatność debetową.

drutkow1

Hmm, ZTCP (a raczej pamiętam, bo przechodziłem to doświadczenie) zamawianie KK w kupalu przez telefon finalizuje się w oddziale.
Dostałeś więc regulamin tej promocji z pozostałymi papierami?
Bo może się okazać, że dostałeś kartę "w promocji" bez promocji (no bo jej nie ma) - albo w najlepszym wypadku z aktualną promo, czy 2 lata bez opłat (tylko trzeba zrobić 10 pyknięć w 3 miesiące od wydania karty).
Ale nie wykluczam, że ta promocja jest aktualna, tylko jakoś strasznie ukryta - regulamin powinien być gdzieś na stronie, i pewnie gdzieś jest, ale weź go znajdź - na starej stronie promo były wypisywane przy kartach, na nowej już nie.

Z kolei w citku są wszystkie regulaminy promo w jednym miejscu - tylko co z tego, bo są nawet "ponad wszystkie", czyli również nieaktualne - i weź tu coś interesującego w tym mętliku znajdź.

kayoo

W citku jest taka normalna nienormalność, że masz regulaminy, taryfę, ale zauważ, iż często są tam gwiazdki z odsyłaczem do 'nie dotyczy promocji'. Przy każdej zmianie taryfy i regulaminów też, bank jest zobowiązany przysłać dokument na trwałym nośniku i jest to całkiem opasła koperta. Dla mnie jednak nic to nie zmienia bo mam właśnie kartę wydaną w promocji i potem 'ulepszoną' na totalne free.
U schyłku swojego istnienia w formie detalicznej, DB też przysłał regulaminy i taryfę, ale było to na płytce CD, w jednej cienkiej kopercie. W zasadzie w dwóch, bo identyczne pismo z płytką dostałem też w oddzielnej przesyłce do konta firmowego.

drutkow1

Hmm, tak się zastanawiałem, @kayoo, co chciałeś przekazać i wciąż nie rozumiem.

Ale mi chodziło o to, że jeśli eustachiusz naprawdę ma tą kartę w promocji "karta na telefon" (tym samym wychodziłoby, że promo trwa albo dajmy na to trwała do końca 2019) to przy finalizacji umowy w oddziale - ew. ostatecznie przez kuriera, bo podpis musi być, choć nie wiem, czy się da, bo przecież trzeba donieść zaświadczenie o dochodach - ja w każdym razie finalizowałem w oddziale - to powinien wśród różnych innych papierów - a sporo ich było - dostać również regulamin tej promocji (a zawsze należy też prosić o podpis pracownika z datą i pieczątką).

A co do "trwałego" nośnika to podchodzi pod to również elektronika - np. mBąk tak robi, trzeba tylko spełnić parę warunków - określony, "nieusuwalny", sposób umieszczania na serwerze i przesłanie klientowi skrótu dokumentu w dniu ogłoszenia zmian, aby można było potem w dowolnym czasie sprawdzić, że dokument na serwerze nie był zmieniany.

Aha, ale akurat citek ma to w d4 - wszystko robią po staremu, żadnych "trwałych nośników" (widać nie dostali jeszcze kary), a zmiany ostatnio dość często wprowadzają (tzn. tak jak inni, bo to zmiany narzucane przez UE - do tego citek mocno się ociąga w ich wprowadzaniu).