www.bank.fora.pl

drutkow1

pepto, 30zł w citku jest za PONOWNE wydanie - duplikatu lub po zastrzeżeniu. Wprost dotrze?
I Ty masz tak samo. Jest to niefajne - ale sądzę, że groźba zamknięcia karty w takiej sytuacjj opłatę anuluje.
Ale pierwsze wydanie jest darmowe.

Nowa 1-2-3 daje zwroty: 1% za sport i inne tego typu (ale chyba fryzjer nie Wink

), 2% za ubrania i buty i 3% za knajpy.
Dlatego wzięliśmy - te 2% za ubrania jest fajne - a do tego, jak pisałem, kupal nie odlicza za zwroty (a przed pandemią sklepy się wycwaniły i praktycznie nie było możliwości zwrotu na inna kartę - ale teraz znów można Wink

). Benzyny nie kupuję, a dla 1% za spożywkę nie chciało mi się z tym chrzanić.

Ale na wyciagu w opisie zwrotu mamy rozpisane: 1% - x zł, 2% - y zł, 3% - z zł. Nie masz tak?

Co do elastycznej i citi akurat wpisujesz się w to, co pisałem.
Ale w PL jest 2mln DG i 20mln etatowców. Nie ma się wieć co dziwić temu, gdzie banki zarzucają sieci. Ostatnio zaczynają DG dostrzegać, ale to jeszcze potrwa zanim będzie jak z etatem.

pepto

Jest napisane wydanie karty 30 zł: [link widoczny dla zalogowanych]

Ja mam 1% za supermarkety tzn. nie tylko spożywkę.
O to faktycznie moja 123 lepsza dla mnie.

Drutkow, DG to specyficzna grupa - fakt. Ale popatrz na liczby klientów z IV kwartału 2019:
Bank Pekao 5 639 950
Citi Handlowy 685 000

Dostrzegasz skalę różnicy?
I teraz pomyśl - klienci PeKao dostają w ST ofertę na klik KK elastyczna. Naprwadę wierzysz, że ktoś dla różnicy jednej transakcji/m-c zdecyduje się na przygodę z Citi i ich procedurą przyznawania? Bo ja nie wierzę. Sam bym tego nie zrobił nawet jako etatowiec. Dlatego citi robi cyrki i dodaje telefony i inne badziewia.

drutkow1

Wow, tak czułem, że znajdziez sposób, by przeczytać TOiP citka tak, jak pis czyta konstytucję, ale nie miałem pojęcia, jak można to zrobić - więc teraz już wiem, taką możliwość daje DDO...
Widać ma regułę worst case i musieli wpisać "za wydanie" 30zł - nawet jak "za wydanie" jest 0zł, a "za wydanie duplikatu" 30zł - bo nie ma takich osobnych pozycji.

Ale jak zajrzysz do źródła:
[link widoczny dla zalogowanych]
to zobaczysz, że wydanie jet bezpłatne - pierwsza pozycja - a 30zł jest za PONOWNE wydanie - pozycja 8.
Żonie 30zł nie skasowali - chyba że na pierwszym wyciągu będzie. Ale nie będzie, bo i Ty byś miał - sprawdź sobie TOiP z czasów, jak wyrabiałeś simplicity, tak było już wtedy (oraz nawwt wtedy, jak ja dostałem darmowego golda).

1% masz w supermarketach, bo one mają MCC spożywki (choćbyś kupił telewizor - kiedyś mama dostała w robocie na święta kupon na 10% zniżki na jeden artykuł w auchan - można było kupić bułkę za 90% ceny, ale kupiliśmy kuchenkę, bo akurat chałupę wykańczałem - i szczęśliwie w auchan była właśnie taka amica do zabudowy jaką chciałem), to jednak ich główna działalność. Ale np.w "supermarkecie" budowlanym nie dostaniesz.
Cóż, z tym jest różnie, jak pisałem taki smyk łapie się na zwrot 2% za ubrania, choć ma nie tylko ubrania - a takie C&A, choć ma tylko ubrania, zwrotu nie dało, bo mają MCC "dodatki i art. użytkowe" (info z reklamacji).

A co to znaczy "liczba klientów"?
I jak chcesz porównać skuteczność sprzedaży KK to porównaj liczby KK, a nie klientów. Też Q4 2019:
żubr 654 727
citi 651 821
Dostrzegasz skalę różnicy? ;P
Wychodzi na to, że 95% klientów citka ma KK.
W żubrze nieco ponad 11%. Marnie im idzie, w sumie się nie dziwię, bo taką klientelę mają. Pewnie też na nich zarabiają. I jak już pisałem, nie obchodzi mnie za bardzo, co zrobią te barany.
Etatowiec chcący mieć backup pójdzie do citka, bo oferta jest lepsza - backup nie jest po to, by pamiętać choćby o jednym pyku/mc. Wiem to z doświadczenia z debetówką milka żony.
DG używający konta żubra i mający klika pewnie weźmie elastyczną.
Etatowiec z żubra w ogóle KK się boi, a co tu myśleć o backupie.
Hmm, jak będzie mi się nudzić to sprawdzę, jak wygląda proces wyrabiania KK w żubrze dla kogoś "z ulicy" i porównam citkiem (bo tutaj wiem - klik, rozmowa i mail).

pepto

W moim przekonaniu te 95% posiadaczy KK w Citi, z niewiadomego mi powodu postanowiło otworzyć tam konto Laughing

A skala różnicy pokazuje potencjał Pekao i maliznę Citka. Żubr ma target, do którego musi jedynie dotrzeć. A jak dobrze wiesz, niechęć do a właściwie strach przed KK, to nasza cecha narodowa i dotyczy wszystkich banków.

Sam wykazujesz, że citkowe KK to backup, tak jak u mnie - od 4 lat leżą w szufladzie. Nie jestem przekonany, czy taka rola zadowala zarząd banku Laughing

A trend rok do roku jest taki:
PeKao przybyło klientów ok. + 98 000
Citkowi ubyło klientów - 12 000

Dostrzegasz skalę?
Rozdawanie 200 sztuk jednorazowych smarftonów raczej tego trendu nie odwrócą.

A tak przy okazji - mam kolegę, który jest klientem Gold w Citku (fundusze i inwesyycje giełdowe). Mając też sad owocowy, płaci KRUS. Citek odrzucił wniosek o KK Simpli, ponieważ nie płaci.... ZUS Laughing

A taki jest wymóg. Piszę poważnie Laughing

Tutaj trochę zniszczę też Twój światopogląd Drutek, głównym kontem bankowym jest u niego PeKao. Za moją namową, do śmieciowych transakcji założył konto w santim. Będzie się starał o KK w PeKao lub Santim na zasadzie - gdzie łatwiej (oferta klik).

ps.
a opłatę 30 zł wyczytałem w oficjalnym dokumencie banku. Zawsze na początek przeglądam kartę produktu. Dopiero, gdy oferta mnie interesuje sięgam po cennik. Ta mnie nie interesuje aby do niego sięgać. Pretensje kieruj do banku.

drutkow1

Klient to niekonicznie konto, może być sama KK lub np. tylko lokata (tzn. to w dawnych czasach, zanim walka z inflacją zaczęła polegać na obniżaniu stóp).
Co widać po citku - ma ok. 250k rachunków - więc prawie każdy klient ma KK, a tylko nieco ponad 1/3 konto.
A po żubrze widać, że do targetu albo dotrzeć nie potrafi, albo ten target nic nie jest warty i tylko głupki się z cyferek cieszą, a zysków nie ma, a wręcz same koszta (kolejki przerażają).

Malo mnie obchodzi, czy zarząd citka cieszy się z tego, że Twoja simpliciti leży w szufladzie. Z punktu widzenia klienta jest to najlepsza oferta na backup, zdecydowanie lepsza niż żubrowa.
Żubrowa nie nadaje się też na główną KK - nic nie daje, a zawraca głowę. Tu też citek lepszy - przynajmniej święty spokój, a jeszcze były - i może wrócą - wiśnie.

A ten kolega niech nie czeka na "klika" (choć w citku pewnie by się nie doczekał, choć w sumie kto wie, nie sprawdzałem - a na pewno co roku są kliki z podwyższeniem limitu - z kolei w kupalu mam - i żona też - teraz klik tylko na nową KK, a na podwyższenie nie) tylko sprawdzi, jak się w żubrze i kupalu zakłada kartę "zwyczajnie" - no bo "z ulicy" już nie jest - ja przechodziłem i zakładanie i podnoszenie wg "zwykłej" procedury (a wręcz "zwykłej z ulicy") w kupalu.
Choć z drugiej strony w kupalu nie ma klika? Jak zakładaliśmy konta w 2017, to klik - co prawda na limit "oświadczeniowy", czyli 4k - był od razu (mój zniknął jak tylko pojawiła się KK).
Zdolność kredytowa nie zależy od typu konta - citi gold może sobie założyć każdy, ale musi mieć 400k, żeby za nie nie płacić (i żeby dostać za jego polecenie 2k Wink

).
Dlaczego więc nie startował o KK jako rolnik? Wink

kayoo

Podstawową wadą citka, dla potencjalnego klienta chcącego założyć sobie u nich konto jest po prostu realny brak placówek naziemnych. Po ostatnich cięciach kosztów sprzed kilku lat i likwidacji 3/4 placówek ostały się po jedna, dwie w miastach wojewódzkich. Żeby było śmieszniej, na swojej stronie nie publikują tych informacji, bo po kliknięciu na wybór klienta otwiera się inna strona.
Citek jest dla mnie książkowym przykładem głupich i szkodliwych (dla firmy) oszczędności i widać u nich smugę cienia, przynajmniej w detalu. Karty kredytowe, od ok. 5 lat niczym się nie wyróżniają, a zmiany w regulaminach i taryfie jeszcze bardziej pogarszają tę sytuację. Spośród moich obecnie (tylko) czterech kk, na planowany odstrzał pójdzie ex-DBsilver, gdy nie będzie nią można opłacać rachunków domowych online. Z pozostałych trzech, tj kupalowa i milkowa platyna + citkowa Visa BP, byłbym skłonny zamknąć tę ostatnią, mimo, że jest 'dożywotnio bezpłatna'. Robię na tyle dużo transakcji, że wyrobienie wymaganej ilości transakcji dla platyn nie jest żadnym problemem. Po prostu karty citkowe pod żadnym względem nie są atrakcyjne. Gdybym miał ubiegać się jako klient z ulicy o swoją pierwszą/drugą kk, citka bym nawet nie brał pod uwagę.
Zmierzam w tym wywodzie nt. citka do tego, że jest wiele lepszych ofert, niekiedy są promocje, i w tym względzie zgadzam się z pepto, że taki przykładowy żubr jest bardziej atrakcyjny. Zastanawiam się też jeszcze, które banki mają ofertę kartową gorszą lub równie złą, jak citek: PKO BP, Alior, mBank?
Nigdy nie miałem, jako szufladowej, karty backupowej, bo korzystałem ze wszystkich, np. tak ustawiając daty zamknięcia cyklów, żeby maksymalnie wykorzystać grace period. Mimo szczerych zamiarów Twisted Evil

moja karta citkowa od początku roku tylko raz miała cykl zerowy, bo z różnych względów, choćby typu bugi w milku, musiałem nią płacić.
Reasumując: citek się stacza po równi pochyłej i ten proces może być zatrzymany jedynie zmianą strategii. Konkurencja radzi sobie zdecydowanie lepiej.

drutkow1

kayoo, a słyszałeś o takiej rewelacyjnej nowości, jak zakładanie konta przez internet?
Czekaj, a może mi się zdaje, że w 2003 założyłem konto w mBąku, który nie miał żadnych oddziałów? Przyszedł list, w środku umowa i koperta zwrotna - normalnie jak na wybory.
W kantorze aliora też w oddziale nie byłem, a konto mam. O, i w inteligo, i w bnp (trzeba było iść tylko by założyć wspólne - i był kłopot, bo trafiliśmy na zbyt ładną panią Wink

), w N26, w curve i w milku, no i w citku...
To już krótsza lista tych, gdzie zakładałem w oddziale - kupal (bo i tak musiałem iść zakładając KK), lion's oraz takie przeżytki jak żubr.

A drugie padnięcie na główkę to zła oferta w citku. Darmowa KK, która zawsze działa (co byś z tymi platynami zrobił bez citkowego backupu, szyby poskrobał?), jeszcze z bonusem na start, to "oferta, od której trudno znaleźć gorszą"? Bo nie ma placówek?
To zamykaj citka i składaj wniosek o KK w żubrze, skoro ma tak "atrakcyjną" ofertę KK (i napisz jeszcze, co w niej "atrakcyjnego", chyba że de gustibus...).
Tylko bądź konsekwentny i zalatw sprawę do końca.
Większej bzdury dawno nie słyszałem - widać platyna pada na główkę. Poczekaj jeszcze pół roku, milek i kupal cenniki zmienią i skończy się dzień dziecka.

Z GP można teraz wyciągnąć przez ROK W SUMIE 1% miesięcznych wydatków.
Na KK visa silver jest 1% rocznych wydatków.

pepto

Uuuuu kayoo uważaj, właśnie rozsierdziłeś drutka Laughing

Tacy jak on nie zapominają Exclamation

pepto

kayoo

Drutek wyluzuj. Sorry, ale dla mnie totalną żenuą jest ślinienie się na badziewne fanty rozdawane przez banki i robienie z tego sposobu na życie Exclamation

Wyciągnij z tego wnioski Idea

.
Niestety powinieneś popracować na czytaniem ze zrozumieniem, bo nie pierwszy raz wybiórczo interpretujesz pewne fragmenty i wypaczasz je, aby pasowały do twoich teorii.
A teraz kawa na ławę. Sens użytkowania kk widzę tylko w tym, że mam z tego odnieśc korzyść. Sama możliwośc płacenia kartą taka korzyścią już dla mnie nie jest. Zawsze pamiętam, że ten kawałek plastiku jest narzędziem do wydawania MOICH pieniędzy więc warunkiem absolutnie koniecznym jest brak wszelkich opłat. Dlatego istotne są dodatkowe benefity, a tutaj kolor ma znaczenie. Jako, że miałeś problem z interpretacją mojego postu to piszę jeszcze raz. Mamy dwie sytuacje: jedna to klient już posiadający kartę citka (jak my) i jego te zmiany w taryfie ani ziębią, ani parzą. Druga sytuacja to klient, który dopiero stara się o kartę i tutaj citek odpada w przedbiegach, bo niezawodnośc systemu i wygoda wnioskowania nie rekompensuje minusów. Dlatego niektóre inne propozycje, choćby żubr, milek, kupal, dają to samo przy niższych wymaganiach zwolnienia z opłaty lub więcej. Dodatkowe, bezpłatne pakiety w milku zaczynają się od golda, a w kupalu od MC World. W citku, z wyjątkiem MC Ultime jest ZERO. Visa BP i MC PremierMiles to są groszowe sprawy niewarte zachodu, w przypadku BP na tyle symboliczne, że więcej się skorzysta na tankowaniu w tańszych stacjach niż BP. Dlatego nie można powiedzieć, że goła karta która wymaga zrobienia obrotu 1k miesięcznie jest korzystniejsza od innej, gdzie np. trzeba zrobić jedną transakcję na dowolną kwotę.
Sposób założenia konta poprzez selfie, to swoisty gadżet i przyjmuję do wiadomości, że to się może podobać, ale taki gadżet nie ma ZADNEGO wpływu na jakość oferty, w tym przypadku konta. Mnie taki bajer nie zwiedzie i jeżeli oferowany jest dobry produkt, to nie jest dla mnie problemem pofatygowanie się osobiście do oddziału. Po prostu liczy się rzeczywista zawartość, a nie opakowanie.

P.S. Jako backupu używałem nie tylko citkowej karty, mam przecież w zanadrzu jeszcze dwie inne.

drutkow1

kayoo, ale jakie minusy ma karta citka?
Konkretnie moto-bp?
Coś trzeba zapłacić?
Na coś się zgodzić?
Naczytałeś się bzdur pepta i powtarzasz - to nie jest "odmienne zdanie" tylko po prostu bzdury.
A to niby ja mam "wybiórczo interpretować".
Trzymajmy się rzeczywistości i czytajmy, co piszemy - ile bowiem razy można powtarzać bez irytacji, że moto-bp jest bezpłatna - i za wydanie, i za użytkowanie i za SMS.
Takiej KK nie ma w ofercie żaden bank w PL.
Inne citkowe oczywiście niewarte uwagi.

Dla mnie pewną korzyścią jest możliwość samego płacenia kartą i doceniam ofertę, która za to nic nie wymaga - szczególnie, że aby spokojnie iść na zakupy z kartą muszę mieć backup - inaczej kartę olewam i pitolę się z gotówką, mimo jej wad.
Plus jeszcze to, że z KK wydaję - tymczasowo oczywiście - kasę banku, a nie moją - i nie muszę mojej trzymać na ROR lub w kieszeni, aby mieć pod ręką - nie ma potrzeby kompromisu między wygodą i bezpieczeństwem.
Oczywiście więc bez KK żyć można, ale jest mniej wygodnie.

Więc jeszcze raz - bezwarunkowo bezpłatną KK dostanie się tylko w citku.
Czy jest to najlepsza oferta - zależy co się optymalizuje.
Ale jakby nie kombinować, żubr jest gorszy ;P

Dobre oferty mają kupal i milek - tzn. kupal wg mnie lepsze, w milku brak np. lekarza.
Zwolnienie z opłat dla takich kart za 5-10 transakcji to jest luxus - pewnie dlatego, że zwykle dostają je klienci, na których bankowi zależy, więc nie utrudniają dodatkowo. My dostaliśmy je fartem ;> (choć milkowa platyna rzeczywiście jest dla każdego - nawet limit 20k nie jest problemem, po pół roku każdy dostaje na klik).
A ja i tak płacę moją najzwyklejszą visa silver z limitem 4k, bo daje 1% moneybacku.

No i dojdźmy do porządku z tym zakładaniem konta w oddziale - to w końcu jest problem, że jest ich mało, problem założyć przez kuriera - czy nie ma problemu, by się pofatygować?
priority mam po raz drugi i okazuje się, że ma zalety niespotykane dla innych ROR - i chyba je sobie zostawię, mimo wymagania ping-ponga.
Nie jest pewnie najlepsze, zawraca głowę - ale ma coś, czego inne nie mają (i nie jest to "miś na miarę naszych możliwości").

pepto

drutkow1

Konto czy KK w citku zamyka się wiadomością w poczcie wewnętrznej.
A, zapomniałem, ST i apka mulą, stąd brak czasu.
Zaś wyjątkowość pozostawiam w formule audio-tele.

To, że kayoo ma ogólny problem z citkiem to wiem, ale nie sądziłem, że w stopniu zaburzającym odbiór rzeczywistości.
Można jakiegoś banku nie lubić, ale wypisywanie bzdur na temat jego oferty w dyskusji z kimś zorientowanym jest właśnie brakiem szacunku. To nie kampania wyborcza ;P
Sądzę, że po to mamy to forum, żeby wymieniać się spostrzeżeniami i korzystać z doświadczeń innych. Dlatego należy patrzeć na to, co puszą inni - i myśleć nad tym, co się samemu pisze.

pepto

drutkow1

Za niewypowiadanie KK dają 100zł - ale to nie o to chodzi, bo sprawa związana z kontem, a nie z KK. Ale jest to coś, czego nie ma żaden inny bank w PL. Jasną sprawą jest, że inne banki miewają to, czego citek nie ma - sztuką jest wybieranie plusów - oraz to, by "te plusy nie przysłoniły minusów".
I choć nie wiem, po co komu obsługa KK przez telefon, jeśli każda trudniejsza sprawa i tak wymaga poczekania na odpowiedź, to jaki sens ma czekanie na połączenie - zamiast od razu napisania wiadomości?
Ale to też może być kwestia gustu.
Więc jak masz ochotę to zgaduj dalej - a sprawa jest poważna, tu nie chodzi o ładne panie.