Forum www.bank.fora.pl Strona Główna www.bank.fora.pl
O bankach
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Alternatywa dla Mobiletu w Białymstoku
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bank.fora.pl Strona Główna -> IT
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kayoo




Dołączył: 03 Maj 2018
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 12:29, 08 Kwi 2020    Temat postu: Alternatywa dla Mobiletu w Białymstoku

[link widoczny dla zalogowanych]
Rozwiązanie to dotyczy co prawda tylko biletów komunikacji miejskiej ale pod względem komfortu użytkowania bezapelacyjnie przebija Mobilet. Interpretuję ten artykuł jako sponsorowany przez pekaosa, ale w nagłówku mowa jest, że system SmartCity w Białymstoku obsługuje karty wszystkich banków.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
drutkow1




Dołączył: 03 Maj 2018
Posty: 1208
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DC

PostWysłany: Śro 14:46, 08 Kwi 2020    Temat postu:

Hmm, ZTCP to już wcześniej w jakimś innym mieście (Łódź, Poznań?) coś takiego wprowadzili.
Czekam na jęki "speców od bezpieczeństwa", jakie to kłopoty wynikną z przykładania karty do czytnika u kanara ;>
Swoją drogą curve podobno wprowadziło karty bez numeru - póki co tylko dla inwestorów - to taki sam pomysł jak apple (tzn. oczywiście karta ma swój numer, ale nie jest on wytłoczony ani w jakikolwiek inny sposób zapisany na awersie/rewersie karty - no bo w chipie i na pasku jest) - a taki lion's miał inny pomysł dla swoich metalowych kart wycinanych w kształt lwa - na nich był tylko numer (pewnie dlatego, że takie wychodziły z fabryki i za bardzo nie było jak ich potem embosować czy nawet nadrukować - a jakby trzeba było w fabryce zamawiać z wybitym nazwiskiem, to by trzeba było tydzień czekać - a tak mega-klient dostawał taką kartę od ręki - choć podobno dawali do kompletu też zwykły plastik, ciekawe, czy na ten trzeba było czekać - ale też pytanie, czemu nikt nie wpadł na pomysł, żeby je w ogóle bez numeru robić?).

Ale wracają do artykułu - podobno w tych biletomatach można płacić też blikiem.
Tylko jak w takim wypadku może wyglądać kontrola?
Przy HCE telefonem to sprawa w miarę jasna, przykładasz telefon.
Ale pewnie ten blik to wpisali tak z głupia frant - na 99% dostaje się wtedy po prostu bilet. Ale o bliku też musi być, choć z tematem nie ma to nic wspólnego - widać takie wytyczne ;P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kayoo




Dołączył: 03 Maj 2018
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 15:20, 08 Kwi 2020    Temat postu:

W Poznaniu jest odrębny system biletowy PEKA (Poznańska Elektroniczna Karta Aglomeracyjna) ale z mojego punktu widzenia jest bardzo niewygodna w użyciu. Jest to plastikowa karta chipowa, w przeszłości jeszcze była tam zaszyta karta przedpłacona BZ WBK. ma to sens jedynie jako bilet miesięczny. Zasilenie konta nie wystarczy, bo trzeba jeszcze dokonać dodatkowego transferu do mPortmonetki i dopiero wtedy to działa. Mówimy tutaj o biletach jednorazowych. Potem przykłada się kartę do pikacza w tramwaju lub autobusie po wejściu i przed opuszczeniem pojazdu. Pikacz działa lub nie i zdarzają się błędne naliczenia opłat. Żeby było śmieszniej, a wydanie duplikatu utraconej karty życzą sobie 20pln, a gdyby ktoś był tak bezczelny i złożył dyspozycję zwrotu salda na konto bankowe, to pobierana jest karna opłata 50 czy 75pln. Dlatego po utracie karty nie wznawiałem jej i korzystam z biletów jednorazowych w Mobilecie. Dodajmy do tego częste awarie systemu. Takie są skutki, gdy lukratywne kontrakty (system tej pochłonął ok 15mln pln i nadal jest wadliwy) dostają krewni-i-znajomi królika. Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
drutkow1




Dołączył: 03 Maj 2018
Posty: 1208
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DC

PostWysłany: Śro 15:50, 08 Kwi 2020    Temat postu:

No to pewnie w Łodzi albo jeszcze gdzie indziej - ale z dużą dozą pewności stwierdzę, że to raczej nie był Białystok z tym pierwszym wdrożeniem.
W DC też sporo można psów powieszać na systemie kupionym od Francuzów przez jakiegoś dawnego prezydenta, następny chciał to odkręcić ale w końcu przegrali w sądzie i musieli to kupić - a jak już kupili, to i wdrożyć i eksploatować. Jakoś działa, choć bilety jednorazowe i trzydniowe wciąż na kartonikach.
A w takiej Lizbonie wszystko na kartach pikaczowych - jak chcesz na dłużej to plastikowa, jakoś droższa (ale nie wiem, czy wymagają fotki), jak na krócej (ważna rok) to papierowa - ale naprawdę pikaczowa.
Ładujesz w automacie (chyba po 5 można), przykładasz po wejściu do pojazdu (wolno wchodzić tylko pierwszymi drzwiami, bo tylko przy nich jest jedyny kasownik w autobusie - to też fajne portugalskie luzackie podejście - ciekawe, jak sobie teraz podczas epidemii z tym radzą, w DC pierwsze drzwi nieczynne i kawałek jeszcze - tak pierwsze fotele za kabiną kierowcy - odgrodzone).
U nich ludzi spokojni, więc i konieczność przykładania miesięcznych zaakceptowali - w DC jak pojawił się taki pomysł, to podniosło się takie larum, że szybciutko się z tego wycofali - inna sprawa, że w praktyce było to nie do przeprowadzenia - jedynie w czasie epidemii dałoby radę.

A w Poznaniu trzeba przykładać przy wejściu i przy WYJŚCIU? To co, nalicza od przejechanych km czy sprawdza, czy się za długo nie jechało? Albo w razie potrzeby ściąga cenę 15-minutego, 30-minutowego albo 60-minutowego? To jeszcze miałoby jakiś sens... Dawno temu (2002) w Gdańsku u kierowcy w autobusie można było kupić tzw. karnet - pięć biletów wydrukowanych razem na długim pasku - i to był taki patent, że jak kasowałeś jeden, to był bilet 10-minutowy, jak dwa, to 30-minutowy a jak trzy na raz - to 60-minutowy.
Ale w tym PEKA to rzeczywiście ciekawostka, jak się naliczy, jak komuś nie zadziała pikacz przy wyjściu. Bo jak przy wejściu nie zadziała, to wiadomo - kanar (chyba że u Was inaczej na nich mówią) złapie - chyba że jeszcze taki wariant, co będzie, jak komuś zadziała nie zadziała przy wejściu, a zadziała przy wyjściu.
Czy może też macie wyznaczone drzwi do wsiadania i wysiadania (i trzeba się przez tłok przeciskać, żeby wysiąść zgodnie z przepisami - tak było w DC przed wojną i chyba nawet trochę, a nawet sporo, bo jeszcze widziałem takie oznaczenia - i stanowisko konduktora - w 13N, a pierwszy egzemplarz to 1959 - a do dzisiaj jest w ww. Lizbonie czy np. w Zagrzebiu - w autobusach, kasownik też jest chyba tylko przy pierwszych drzwiach, a na pętli kierowca potrafi każdemu sprawdzić bilet - ale za to w tramwajach można wsiadać dowolnymi drzwiami - i nawet o mało co nie złapaliśmy kontraktu na instalację we wszystkich ich tramwajach - nawet w takich półtrupich staruszkach - systemu zliczania pasażerów, bo ktoś sobie wymyślił, że system zliczania będzie liczył ludzi, kasowniki będą liczyły skasowane bilety - a do pojazdu, w którym obie liczby nie będą się zgadzać, będzie wysyłana lotna brygada kanarów - ale potem policzyli, ile to będzie kosztowało i miałem z tego tylko delegację do Chorwacji - choć w jednym autobusie - to i dla mnie zagadka, dlaczego testową instalację robiliśmy na autobusie - zainstalowaliśmy i potem mogliśmy sobie oglądać przez internet, kto w tym Zagrzebiu do tego autobusu wsiada/wysiada - bo czujnik był oparty o kamery video z możliwością podglądu Wink )?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez drutkow1 dnia Śro 15:52, 08 Kwi 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kayoo




Dołączył: 03 Maj 2018
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 16:46, 08 Kwi 2020    Temat postu:

W Poznaniu bilety jednorazowe są na czas, a elektroniczne na ilość przystanków. System lokalizuje pojazd i dlatego kartę trzeba przykładać dwa razy, żeby określić początek i koniec podróży.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
drutkow1




Dołączył: 03 Maj 2018
Posty: 1208
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DC

PostWysłany: Śro 22:19, 08 Kwi 2020    Temat postu:

To ile kosztuje jeden przystanek?

W berlińskim metrze jest podobno "kurzfahr tiket" - można przejechać 4 stacje. Ale stacje są tam tak blisko siebie, że lepiej iść piechotą ;>

Pamiętam też mapę wiedeńskuego metra, tam się płaciło od przejechanych stref...

W sumie podobnie jak na Śląsku - tam strefa z grubsza oznaczała (info ca. z 2005, ale może nadal tak jest) miasto. Szczególnie fajne były linie pośpieszne - każdy przystanek potrafił być w innym mieścje. A że plagą było niekasowanie biletów, to w tych pośpiechach wprowadzili obsługę konduktorską - jechało takich dwóch cały czas tym autobusem i sprawdzało oraz sprzedawało bilety - jechałem takim bladym świtem po zlocie fanów DM z Bytomia (zlot był w klubie na Piekarskiej, widziałem to kultowe torowisko, bo szliśmy z rynku pod górę, ale na N-kę nie trafiliśmy) do Katowic, to wiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pepto




Dołączył: 08 Maj 2018
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:49, 10 Kwi 2020    Temat postu:

Wrocław był pierwszym miastem, który wprowadził taki system. Niestety.
Napisałem niestety, ponieważ wg mnie to syf pod względem bezpieczeństwa. Generalnie nie mam œatpliwej przyjemności korzystania z wrocławskiego MPK. Jeżdżę samochodem, rowerem lub chodzę na piechotę. W życiu nie dałbym sobie odczytywać chpia z KD przez kanara. W okresie zimowym jeżdżę raz w tygodniu tramwajem, ponieważ muszę się przemieścić w ciągu godziny w dwa miejsca a jazda we Wrocławiu autem na tym odcinku ok. 1,8 km zajmuje 40-60 minut. W zależności od szczęścia. Do tego celu wyrobiłem sobie urbancard (elektroniczna portmonetkę). Taki system ma duże ograniczenia - nie kupisz biletu przez apkę typu mobilnet etc. - przynajmniej Wrocław to blokuje.
Smaczku sprawie dodaje fakt, iż we Wrocławiu w każdym pojeździe były dostępne nowoczesne maszyny do zakupu biletów papierowych.
Już nie wspomnę o turystach, którzy często z przyczyn technicznych nie mogą nabić biletu do swojej karty...

ps.
tak tak - Wrocław pod rządami p. Sutryka to takie miasto, gdzie ulice dwupasmowe zamienia się w jednopasmową z dużą ścieżką rowerową. Kilkanaście rowerów przejeżdża obok korka złożonego z kilkudziesięciu pojazdów spalinowych. I wszyscy, włącznie z rowerzystami, wdychają skondensowaną ilość spalin. Ale wg urzędników miasta tak jest nowocześniej i zdrowiej Idea


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pepto dnia Pią 18:54, 10 Kwi 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
drutkow1




Dołączył: 03 Maj 2018
Posty: 1208
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DC

PostWysłany: Pią 19:20, 10 Kwi 2020    Temat postu:

A to duża różnica jak kanar odczytuje kartę - i jak płacisz za bilet papierowy w biletomacie? Chyba że te Wrocławskie były na gotówkę - w sumie w DC w tramwajach najpierw były na monety, teraz już wymieniają je na karta-only przy okazji NG.
Karty większości banków może odczytać też listonosz bez otwierania koperty, wystarczy telefon z NFC.
Alternatywa to niepłacenie kartą w ogóle, a nie że biletomat dobry, a kanar zły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pepto




Dołączył: 08 Maj 2018
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:29, 10 Kwi 2020    Temat postu:

Dla Ciebie nie ma a dla mnie jest. W przypadku poprzedniego systemu, maszyna drukowała papier a karta wykonywana była zwykła płatność zbliżeniowa, mógł być też BLIK. W nowym jest wczytywanie danych na bankową KD klienta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
drutkow1




Dołączył: 03 Maj 2018
Posty: 1208
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DC

PostWysłany: Pią 21:56, 10 Kwi 2020    Temat postu:

Hmm, wiesz to - o tym "wczytywaniu danych na bankową KD klienta" - czy zmyślasz?
To jednak nie jest karta mifare ani hybryda i nie umożliwia zapisu, a już na pewno nie zbliżeniowo (a stykowo tylko z kluczem znanym tylko bankowi).
Na 99% działa to tak, że kasownik/biletomat przesyła info o zakupie do centrali - a urządzenie kanara przy kontroli odczytuje numer karty i wysyła do centrali pytanie o to, czy ktoś tą kartą kupił wciąż ważny bilet.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pepto




Dołączył: 08 Maj 2018
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:30, 10 Kwi 2020    Temat postu:

Dane pasażera są przetwarzane nie tylko podczas odczytu karty w biletomacie czy mobilnym kasowniku. Ma to miejsce również w czytniku kontrolerskim w tzw. procesie tokenizacji, kiedy nasza karta płatnicza staje się identyfikatorem niezbędnym dla potwierdzenia ważności zakupionego „biletu” zapisanego w centralnym systemie informatycznym. We wszystkich wskazanych sytuacjach nasi klienci mają pewność, że ich dane są przechowywane, procesowane i przesyłane z zachowaniem rygorystycznych norm – dodaje Jacek Sieński, Dyrektor Działu Handlowego Płatności Elektronicznych w Mennicy Polskiej.

Spełnienie wymogów PCI DSS oznacza, że wszystkie informacje powiązane z kartą płatniczą, w tym dane osobowe właściciela oraz numery PIN są szyfrowane, przesyłane i przechowywane
z zachowaniem właściwych procedur i standardów. Dzięki temu pasażerowie oraz władze miast mają pewność, że podmiot zapewniający udogodnienia w transporcie publicznym gwarantuje maksymalny poziom bezpieczeństwa – Adrian Frąckiewicz, Dyrektor Działu Wdrożeń Projektów Płatności Elektronicznych w Mennicy Polskiej.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
drutkow1




Dołączył: 03 Maj 2018
Posty: 1208
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DC

PostWysłany: Sob 11:27, 11 Kwi 2020    Temat postu:

No i co, ten cytat ma pokazać, że bilety zapisywane są na karcie debetowej?
Mniej "internetu", więcej myślenia polecam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pepto




Dołączył: 08 Maj 2018
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:19, 11 Kwi 2020    Temat postu:

Dla mnie nie znaczenia, czy dane zapisywane są w tzw. systemie centralnym. Odczytywanie karty bankowej następuje przez osobiste urządzenie jakiegoś ziomala zatrudnionego na umowę zlecenie. Skoro można podłączać złodziejskie czytniki do bankomatów, to tym bardziej do urządzeń przenośnych.
To wolny kraj. dla mnie możesz sobie przystawiać swoją KD do każdego czytnika. Mnie pozwól na własne decyzje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
drutkow1




Dołączył: 03 Maj 2018
Posty: 1208
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DC

PostWysłany: Sob 16:15, 11 Kwi 2020    Temat postu:

Decyzji nie zabraniam, ale nie opowiadaj bajek o "zapisywaniu czegoś na karcie debetowej".
Bo kraj jest wolny, ale kłamać nie wolno - sprawdź w kodeksie karnym, jeśli nie wierzysz.

I powiedz jeszcze, swoje karty odbierasz w oddziale czy bezpośrednio w fabryce, żeby listonosz Ci karty nie odczytał?
A terminale uważasz za odporne na podłączanie złodziejskich urządzeń?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pepto




Dołączył: 08 Maj 2018
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:44, 11 Kwi 2020    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Zachęcam do odsłuchania wypowiedzi przedstawiciela Mennicy, w uproszczeniu i skrócie - terminal kontrolera to terminal płatniczy z wyłączoną opcją przyjmowania transakcji. Procedura pozyskiwania takiego terminala jest skomplikowana i droga. A nawet gdyby tak się zdążyło, to będzie można łatwo namierzyć....

Opowieści o klonowaniu KD przez kopertę opowiadaj dziecku, zapewne przyjmie to bajanie do momentu pójścia do szkoły podstawowej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bank.fora.pl Strona Główna -> IT Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin