www.bank.fora.pl

drutkow1

Ale kayoo, masz coś _teraz w ST_ w "oferta banku" na klik?
Żonie się pojawiło po tym, jak, mając już konta KJC indywidualne, założyliśmy wspólne.
Mi nie - ale pewnie mam jeszcze karę za nieudany wniosek na silver.

A w citku mam visę platinum.
Najpierw było mc gold, potem mc platinum na chwilę - ale wtedy właśnie wprowadzili opłaty za naklejki, więc zmieniłem na visa platinum, bo nie miałem KK visa - a teraz mam 3 visa i jedną mc.

Kymet

Przejrzysta tez jest rozliczana po kursie organizacji (+ prowizja 3%).
Platyna ma warunek bezpłatności 60k rok, przy 30k opłata (250 rok) jest obniżona o płowe. Przy przejrzystej zaś warunek jest śmieszny - 7,2k rocznie. Więc jeżeli zgodzili by się np na całkowite zwolenienie przy 30k to wchodzę w to. (Tak wiem millek ma 5 pyknięć, kupa 10, ale skoro i tak robię ten obrót no to nie jest to problem)
Zachęcam do porównania sobie kwot i zakresu ubezpieczeń Smile

)
[link widoczny dla zalogowanych]

kayoo

Panowie, uderzacie w tony "... przecież mógł zabić, a tylko pobił...". Karta czy to kredytowa, czy debetowa jest jedynie narzędziem do wydawania MOICH pieniędzy. Bank jest tutaj tylko pośrednikiem. Pobieranie jakichkolwiek opłat za korzystanie z własnej kasy jest dla mnie niedopuszczalne. Dlatego obecnie karty kredytowe w przypadku wyjazdu poza kraj są dla mnie ostatecznym backupem, gdy już inaczej się nie da. Oczywiście, kk daje większy komfort użytkowania niż debetówka, ale nie jest on dla mnie warty aż tyle. Pozostaje mi Revolut, debetówki IKA i może zdążę skorzystać z debetówki euro w milku zanim zamknę tę kartę gdy skończy się promocja.

drutkow1

Ale kayoo, narzekasz, narzekasz, a KK visa z getoutu nie bierzesz.
Bezpłatna przy 5 pyk/mc, a zagranica po kursie visy.
Też jestem zwolennikiem bezpłatności, ale dobrą cenę za coś unikalnego - jeśli potrzebuję - "zapłacę".
Tak samo jest z ubezpieczeniami - jeśli i tak się robi wymagany obrót, to można nim "zapłacić" za ubezpieczenie. Jeśli się tego ubezpieczenia potrzebuje.
Platyna kupalowa ma oprócz podróżnego jeszcze assistance - m.in. lekarz (wizyta domowa, a nawet leki) i np. hydraulik - oraz ubezpieczenie na pół roku dla każdej rzeczy wartej ponad 100zł zakupionej kartą od kradzieży czy zniszczenia. Plus zgubienie/kradzież karty/dokumentów/portfela.

drutkow1

Aha, za granicę polecam też N26 - w strefie euro brak ryzyka DCC!
Załóż z mojego polecenia (kod dawidr0508) to dostaniesz 10 euro zwrotu jeśli wydasz kartą 15 euro.
Płatność w euro bez prowizji, w każdej innej walucie (w tym PLN) tylko prowizja MC.
Mają też google pay i apple pay.

drutkow1

I żeby być uczciwym, trzeba wspomnieć o debetówce żubra oraz o usłudze wielowalutowej w mBąku - do dowolnej debetówki "złotówkowej" można podłączyć konta w 11 walutach - z Europy brakuje tylko Rumunii i Bułgarii, ze świata są tylko dolary i jeny.
IKA ma to dopiero wprowadzić, ale walut będzie 22.

Kymet

Korzystając z KK jednak nie korzystamy ze swoich środków a z limitu udostępnionego przez bank, za dostęp do którego trzeba (warunkowo) zapłacić.... jednak znacznie lepiej juz za ten komfort zapłacić niż angażować swoje własne środki na np kaucje czy pokrywanie kosztów leczenia za granicą. Nie oczekuje tez bezwarunkowo bezpłatności skoro pewne warunki mogę bez problemu spełnić. Platyna z PKO ma dodatkowo taką zaletę ze wypłaty z bankomatu za granicą są za free (oczywiście odsetki się liczą odrazu) ale w jakieś awaryjnej sytuacji fajnie że dają taką opcję „w cenie” chociaż mogli by jeszcze kosić 6% od wypłaty
Natomiast do wynalazków typu revolut, curve czy N - nic mnie nie przekona...

drutkow1

N26 to nie wynalazek tylo prawdziwy niemiecki bank - pod niemieckm nadzorem i z gwarancjami niemieckiego odpowiednika BFG.

rewoler to wynalazek.
curve też - ale u nich swojej kasy nie trzymasz, jedynie pośredniczą.

kayoo

kayoo

drutkow1

Jeśli w "oferta banku" masz do kliknięcia tylko "zamów kontakt" to znaczy, że klika w ST nie masz.
Jest wtedy, gdy masz guzik "weź teraz do N zł".

Zaś polski rynek bankowy właśnie wzbogacił się o jaskółkę - co ciekawe, w skarbonce, zwykle oskarżanej o strupieszałość, a nie wiosenny wigor - i to właściwie coś wprost dla Ciebie, kayoo - czyli ta platyna.
Z ubezpieczeniem podróżnym oraz bezprowizyjna za granicą.
I to wszystko może być darmowe za 60k obrotu rocznego - tym fajniej, że 60k rocznie, a nie 5k miesięcznie.
Dają każdemu z ulicy - choć kto wie, może DG to dla nich coś jeszcze gorszego niż ulica, jakiś rynsztok...
Ale może mają opcję przeniesienia?
Cóż, nie ma lekko, za dobrze by było.
Wtedy druga KK już tylko na backup - albo darmowa albo jakaś z warunkiem ilościowym, żeby można było za waciki zapłacić i mieć z głowy - więc pewnie zostawiłbyś platynę milkową, tym bardziej, że to visa do kompletu (choć za granicą 5%), bo co Ty tam jeszcze masz, ZTCP to mc world z b. żaby, visę payback z citka - a ta czwarta to jaka?

Czy banki dopłacają do KK?
Żeby to stwierdzić, trzeba by mieć dane o tym, ilu z tych 6M spłaca całość w GP.
Do moich dopłacają prawie na pewno - bardzo wątpię, by IF 0,3% wystarczyło na utrzymanie limitu - tym bardziej wykorzystanego max. w 10% - choć w sumie nie wiem, ile bank musi pożyczyć na to, żeby mi tego - w sumie niewypłaconego, a jedynie udzielonego - kredytu udzielić - oraz ile płaci podatku bankowego (i znów - czy od całości udzielonej, czy od części wypłaconej).
Ale żeby stwierdzić, że KK są produktem niskomarżowym to naprawdę trzeba mieć dobry humorek ;P
Są albo zeromarżowe dla ich świadomych użytkowników - albo wysokomarżowym dla nieświadomych.

Takich ciekawostek można się nasłuchać chodząc do oddziałów banków, bo cuda bywają.
Dwie ostatnie perełki:
- kupal, pani przychodzi i mówi, że dostała kartę kredytową i nie wie, po co jej to - pani z banku wytłumaczyła jej, że założyły tą KK po to, żeby były lepsze % na lokacie,
- mBąk - koleś przychodzi, bo nagle potrzebuje zrobić przelew na 50k z karty kredytowej - chyba z kwitkiem odszedł, bo pani twierdziła, że przelewu z KK zrobić mu nie może.

drutkow1

milek dał dwie stówki za KK - oraz, zgodnie z przewidywaniami, dał się bez większych problemów namówić na wymianę na platynę - nawet nie kazali limitu podwyższać - oraz na zwolnienie z opłat do końca listopada, co w sumie daje nawet lepszy efekt niż jakbym dostał platynę od razu - wtedy do końca roku miałbym darmową za 1 pyk/mc.

Więc będzie trzecia platyna do kompletu - z santiego prawdziwa, z ubezpieczeniem i priority pass, z milka pół-prawdziwa, tylko w ubezpieczeniem i z citka czysta malowanka, bez niczego ;>

A citek coś się zaciął - w nadziei na stówkę kliknąłem ponad tydzień temu wypowiedzenie platyny i do tej pory zero kontaktu. Jak tak dalej pójdzie to za 2 tygodnie trzeba będzie odwołać, byłoby szkoda...
Ale przy wypowiadaniu simplicity żony też się jakoś do zadzwonienia nie mogli zebrać - a żona nie dała się namówić na kolejne 50zł i zaraz po telefonie karta zamknięta (choć trzeba im było jeszcze przypomnieć, inaczej to kto wie, może zaczęliby liczyć miesiąc dopiero od chwili, gdy się dodzwonili).

wass

No i zaczęło się. Wczoraj dostałem liścik z DC. Od 1.01.2021 radykalne ścięcie warunków ubezpieczenia. Wypadają choroby przewlekłe, obniża się suma ubezpieczenia w KL i OC, dochodza śmieszne aktywacje.
Miałem, przepraszam jeszcze mam PV, (dla siebie i dwie bezpłatne dodatkowe dla rodziny) - już na początku pandemii zastanawiałem się nad rezygnacją. Trzymały mnie tylko specjalne warunki (tzn. obniżona opłata roczna), ale w tej chwili, to kompletnie przestało się opłacać.
Smaczku dodaje odwołanie w liście do OWU na stronie internetowej, która nie istnieje.
Ceniłem ta firmę za naprawdę wysokie standardy obsługi (mówię o latach około 2000). Teraz wydają się równać w dół.