www.bank.fora.pl

pepto

[link widoczny dla zalogowanych]

kayoo

Przestałem się zajmować funduszami po wielu latach inwestowania w nie, więc patrzę na to wyłącznie jako kibic z boku i problem jest taki, że komunikat przedstawia wyniki sumarycznie. Dla mnie bardziej miarodajne by było, gdyby takie zestawienie zawierało podział na fundusze akcyjne, w tym oddzielnie agresywne, hybrydowe, obligacyjne i pieniężne. Koszty zarządzania tymi funduszami sa wyśrubowane do wyżyn, więc warto się zastanowić, czy nie wziąć spraw swoje ręce, czyli czy np. nie kupować samodzielnie obligacji SP. Trzeba się jednak pofatygować i sprawdzić stopy zwrotu powedzmy za ostatnie 10 lat. Moje doświadczenie z funduszami (w Polsce) jest takie, że jest to mało opłacalne. Z drugiej strony, mamy poniekąd święty spokój, nie trzeba śledzić wiadomości i interpretować ich jako potencjalnie wpływające na gospodarkę makro. Tylko, że za ten komfort się płaci. W mojej ocenie za dużo. A i tak nigdy nie ma gwarancji, że się nie poniesie strat.

drutkow1

Ale to są zyski dla akcjonariuszy, a nie dla klientów.

pepto

Po 14 latach udało mi się bez strat wycofać z Arka zrównoważony. Zysk - 3%. Więcej przez ten czas wycisnąłbym z kont oszczędnościowych Razz

drutkow1

"Zysk" czyli wyciągnięte ponad wpłacone, czy zysk ponad inflację?

Ja fundusze omijam z daleka po tym, jak moje 3 świadectwa udziałowe się "zdematerializowały" w sensie dosłownym - po odliczeniu prowizji za połowę NFI dostałem okrągłe zera, a to, co dostałem za drugą połowę, wyniosło tyle, ile zapłaciłem za 4 lata utrzymywania rachunku maklerskiego w CDM żubra.

Hmm, ale patrząc na zyski funduszy - funduszy, a nie klientów! - może zamiast inwestować w oferowane przez nie fundusze inwestycyjne, lepiej zainwestować w akcje tych funduszy? ;>

pepto

3% ponad wpłacone. Ale to i tak nieźle. W Skarbiec akcje połowę wkładu wcięło też od 2006 roku... Nikt mnie nie namówi na takie gówna

drutkow1

Toteż piszę, żeby nie kupować jednostek udziałowych, tylko akcje tych TFI - bo ten prawie miliard zysku mają spółki prowadzące TFI, a nie klienci, którzy kupili ich jednostki udziałowe.
Ciekawe, czy podobnie byłoby z bankami - zamiast wpłacać na lokatę, to kupić akcje - podobno skarbonka miała w zeszłym roku 4mld zysku, pytanie tylko, ile z tego pójdzie na dywidendę a ile na rezerwy - no i potem trzeba jeszcze policzyć stopę zwrotu.
Ale można się na tym przejechać, tak jak pzu na aliorze:
[link widoczny dla zalogowanych]
"Gdy PZU przejmował w 2015 roku pakiet kontrolny Aliora, to płacił 89,25 zł za każdą z ponad 18 mln akcji, czyli za 25,25 proc. kapitału. Potem w latach 2016-2017 roku zwiększył swój pakiet i teraz ma 31,93 proc. Łącznie PZU zapłacił za akcje banku około 2,7 mld zł.

Gdyby kupował teraz, cena byłaby o wiele niższa. Właśnie w poniedziałek kurs giełdowy Aliora zaraz po otwarciu giełdy zszedł do nawet 24,50 zł o prawie 8 proc. Taka wycena to historyczne dno akcji banku. Przy kursie 24,50 zł jego wartość spada do 3,2 mld zł, a wartość należącego do PZU pakietu akcji do nieco ponad miliarda złotych."

kayoo

Fundusze inwestycyjne, o ile pamiętam, sa podmiotami zależnymi banków i jako takie stanowią jego część. Zupełnie nie kojarzę, żeby w obrocie były akcje samych funduszy inwestycyjnych. Dotyczy to również funduszy hedgingowych. A na GPW najwyższą dywidendę płacą CitiHandlowy i pekaosa.

drutkow1

Hmm, może więc banki nie są takie głupie, żeby wrzucać akcje funduszy do publicznego obrotu?
No bo przecież pierwsza firma z brzegu Skarbiec TFI SA.

Co do dywidendy - to jest to najwyższa sumarycznie, na akcję czy po podzieleniu dywidendy na akcję przez cenę akcji?
Ale w sumie nie ma się co dziwić, to są banki z najmniejszym problemem frankowym.
Alior niby też - ale narobił sobie problemów na polu zwrotu (czy też jego braku) prowizji/ubezpieczeń za wcześniejsze spłaty.

kayoo

Dywidenda liczona jest jako procent od wartości jednego waloru. Nie wiem dokładnie dla jakiej daty podawana jest wycena jednej akcji. Przypuszczam, że z dnia ustalenia prawa do dywidendy.
[link widoczny dla zalogowanych]

pepto

Arka to BZWBK
Skarbiec to mBank

drutkow1

Ale osobne spółki. Inna sprawa, że nie ma ich (?) w obrocie publicznym - szkoda, ale widać banki wiedzą, co robią, dobre by sprzedawały?
Bo tak samo możesz napisać, że mBąk to commerzbank, milek to bcp itp. - a prawdą będzie to tylko dla nordei, raifiego i danske.

pepto

mBank nie jest commerzbankiem ale to ten drugi decyduje o pierwszym we wszystkim Laughing

drutkow1

A, pewnie tak, podobnie jest w żubrze, aliorze i każdym banku mającym właściciela.
Tyle, że aby nazywać się bankiem, trzeba jeszcze podlegać pod nadzór.
I problem pojawia się wtedy, gdy właściciel i nadzór są tym samym.

pepto

Też mnie martwi, że III Rzesza ma kontrolny pakiet 25% udziału w commerzbanku.