www.bank.fora.pl

pepto

Dla przypomnienia - mowa jest o dodatkowej funkcji, której nie ma w innych bankach. Cena waluty, limit BLIK to jest zmienna. W taki sam sposób miesiąc temu limit płatności plastikiem bez pin wynosił 50 a teraz 100 zł.
W ten sam sposób cena waluty w pko za miesiąc może być lepsza niż santim. A może też być droższa. Może też zostać ubity IKA przez Alior - no bo kto zabroni? Funkcja natomiast już jest, działa i pozostanie.

drutkow1

To skarbonka może przestać zdzierać, może zniknąć IKA, mogą wzrosnąć niezmiennie od lat marne limity blika - ale ta jakże rewolucyjna funkcjonalność w skarbonce nie zniknie już nigdy?
Rewolucyjny to był rewolwer z zakupem waluty przez KK.
A tu szał, bo mozna blikiem kupić dolarów na waciki ;>

pepto

z serwerami w Moskwie, iście rewolucyjny i to dosłownie towarzyszu Wink

Probuję jedynie uświadomić Ci, że negowanie z czapy ciekawej funkcjonalności jest słabe i bez sensu. W podobny sposób zachwycasz się bankami, które w raportach pod względem ilości klientów i aktywów zajmują od 5 miejsca w dół i z każdym kolejnym raportem spadają niżej. Co oznacza, iż znacznie większa część klientów usług bankowych docenia jednak inne rzeczy w usług bankowych niż Ty. Dobrze abyś miał tą świadomość.

drutkow1

Jak można spadać na stabilnym rynku?
Jak już, to raczej awansować z powodu przejęcia.

_Wïększość_ klientów płaci za konta i karty, płaci odsetki na KK, odsetki i prowizje od KO, trzyma kasę na ROR itp. - więc takie rzeczy "docenia".
Doprawdy wspaniały wskaźnik sobie wybrałeś - jak w PRL, gdzie był tylko NBP (bo od 1975 nie było nawet samodzielnego PKO), PeKaO i Handlowy.
Więc to a propos świadomości i niebezpiecznej nostalgii.

Lepsze oferty od mniejszych banków wymusza rynek - tak jest nawet w rywalizacji visa i MC w PL, więc nawet w duopolu.
Są też zwykle elastyczniejsze i lepsze w obsłudze - bo zależy im na kliencie.
Tylko mi tu zaraz nie wyciągaj popierdółek - mówimy o pierwszej (ok. 50 % aktywów) i drugiej (20-25% aktywów) piątce.
Popierdólki to hobby i wyciąganie wisienek, ew. KK (jak mają), ale na pewno nie trzymanie swojej kasy czy jakiekolwiek poleganie na nich.

Ale to jest "zwykle" - wszystkie warto wypróbować samemu - tzn. nie getout Wink

pepto

drutkow1

No to ilu użytkowników ma akurat główne konto w skarbonce - i jakiekolwiek inne? Na pewno setki tysięcy emerytów i rencistów ;P

W drugą stronę - kto mając główne konto gdzie indziej wybierze na backup akurat skarbonkę - z płatnymi kontami walutowymi lub z płatną debetówką?

pepto

No chyba nie masz wątpliwości, że emeryci i renciści to lepsi klienci dla banku w przeciwieństwie do gimbazy tzn. obrót na koncie w granicach 50-150 zł miesięcznie.

drutkow1

Akurat skarbonka nikim nie gardzi, jako jedyni pozwalają zakładać konta nielatom poniżej 13 lat (tzn. oczywiście konto jest rodzica) i nawet karty im wydają (nie mam pojęcia, jak to prawnie załatwili, że dzieciak poniżej 13 lat może być pełnomocnikiem), np. takie fajne w formie breloczka-żyrafy.

Czy dobrym klientem jest emeryt, który od razu wypłaci całą emeryturę - i to w kasie - zapytaj skarbonkę.
Możesz ich jeszcze porównać z bezdomnymi (i innymi JarKaczami) bez kont - będą zdecydowanie lepsi.

pepto

Oferta nader słuszna - w modzie jest teraz wpłacanie przez dziadków pieniędzy na konto wnuka. I dobrze.

Znam kilka osób młodych bogatych, z dużymi obrotami - mają konta w PKOBP. Obserwując kolejki w placówkach, śmiem twierdzić, że Millek przejął seniorów - obsługa kasowa bezpłatna.
Nigdy nie twierdziłem, że mają tylko senioralny segment klientów, przyjąłem jedynie Twoją wersję na potrzebę rozmowy.

drutkow1

To przestań dryfować, tylko zapytaj tych "młodych, bogatych skarbonkowiczów", ilu z nich ma jeszcze konto w jakimkolwiek innym banku.
Usilnie bowiem staram się znaleźć jakiekolwiek zastosowanie praktyczne dla tego wynalazku.
Ty też nie masz - jedynie zachwycasz się "misiem na miarę naszych możliwości".

Bo żeby skorzystać, trzeba mieć w skarbonce ROR i konta walutowe oraz ROR w innym banku.
Jeden główny i jeden zapasowy.
Do tego konta walutowe pko są płatne, jeśli nie masz debetówki.
1) główne w skarbonce - więc pewnie masz debetówkę - ale w takim razie po co trzymać kasę na ROR w innym banku?
2) zapas w skarbonce - i pamiętanie o warunkach bezpłatności debetówki lub płacenie za rachunki walutowe - tylko po to, żeby korzystać ze "wspaniałych" (miałeś podać) kursów skarbonki?

Niech skarbonka zrobi zakup waluty kartą - to wtedy może ktoś skorzysta (kredytówką z innego banku).

PS.: i pamiętaj, że klienci aurum/pkatinum to może 1% skarbonkowiczów - o właśnie, jakue konta mają ci "młodzi, bogaci"? Może polecisz ich do citi gold, płacą 2k bonusu? Albo do private client za 7k?

pepto

Zdziwisz się - mają płatne konto bez granic za 17 zeta/m-c. Tak jak pisałem - duża firma budowlana z przetargami gminnymi. Z tego powodu chcą mieć konta w PKOBP.

Drutkow, są ludzie, którzy nadal noszą do ZUS deklaracje papierowe i też uważają, że epuap to nikomu niepotrzebny bajer Razz

To samo pisałeś na tym forum o BLIK, który z rok na rok rośnie w obrotach.

IV kwartał 19, ilość klientów PKOBP = 10 933 100

I to do nich jest kierowana oferta.

Śmiem twierdzić, że 90% kont walutowych fizolskich służy do obsługi wycieczki wakacyjnej raz w roku. Po co takiemu komuś konto walutowe bez karty wielowalutowej?

Przykład: mąż ma konta, w tym walutowe w PKO. Małżeństwo jedzie na wycieczkę. Z konta żony BLIKiem można szybko zasilić z konta żony w innym banku.
Takich przykładów można mnożyć.
Każda nowa funkcja, która może ułatwić bądź przyśpieszyć proces ma sens.
Nie mają sensu funkcję, które nic nie wnoszą - patrz mbankowe nalepki i odznaki.

Choć namiastkę obiektywizmu proszę drutek Wink

drutkow1

Mąż ma konto w pko i żadnej kasy na nim.
Jadą na wycieczkę i muszą blikiem z konta żony w innym banku kupić walutę w kantorze skarbonki, bo zapomnieli przed wyjazdem.
Tylko po co mężowi puste konto w skarbonce? Obkupią się za te 3k (limit dzienny blika)...
Historia na miarę mBąkowych odznak.
Więc lepiej pomnóż przypadki, bo póki co są bez sensu - jest nowa funkcja, na którą wydano, a która nic nie daje. Czysty "miś".

Konto fizolskie używane do DG (ciekawe, czy nie jest to niezgodne z regulaminem?) to też nie jest reprezentatywny przypadek i skarbonka nie ma 10M takich klientów.
A w przetargach gminnych jest wymóg konta w skarbonce? To się chwali, gmina oszczędza na opłacie za przelew. DC ma konta w handlowym.

blik zastępuje "szybkie przelewy" i istnieje tylko w necie, ew. trochę w bankomatach. Rośnie, bo rośnie handel w necie.
I "szybki przelew" i blik - będące w istocie tym samym, "szybki" wymaga wpisania loginu i hasła, blik pinu i kodu (ale trzeba mieć smarkfon) - nie mają chargeback ani żadnych bonusów.
Płatność kartą - podajesz numer, datę, cvv - albo nic nie musisz robić, korzystając z google pay - a masz chargeback + moneyback..
To, że ludzie postępują głupio, oznacza, że postępują głupio - a nie, że trzeba ich w tej głupocie naśladować.

kayoo

Funkcjonalność blika przedstawioną przez pepto traktuję jedynie jako pomysł i koncepcję z jakimiś perspektywami na przyszłość, ale nie w PKO BP. Przyczyna jest prozaiczna, tzn. groteskowo nierealistyczne kursy walutowe. Perspektywę, o której wspomniałem widzę w przypadku banku umożliwiającego zakup walut po korzystniejszych kursach.

pepto

pepto