www.bank.fora.pl

drutkow1

Na razie dostrzegli problem i dla nowych klientów jest za darmo przez rok - a w nowej ofercie (jak zaczną sprzedaż, na razie jest w TOiP) przez 2 lata.

Ale w sumie to taka duża różnica płatny wewnętrzny a płatny zewnętrzny?
Są jakieś banki, które dają dla firmowych bezpłatne zewnętrzne (oczywiście mając też bezpłatne wewnętrzne - a czy tutaj mBąk jest wyjątkiem z takim pomysłem?)?
Oczywiście chodzi o konta bezpłatne, a nie z ryczałtem czy też wymagające spełnienia jakichś sporych warunków (spore to każde ponad przelew do ZUS).

pepto

Drutkow, płaciłbyś za przelew między swoimi kontami w jednym banku 2,50 zł (a może i więcej obecnie) od sztuki Question

Płaciłbyś za przelew z konta firmowego za telefon, internet, lokal etc po 2,50 zł za każde zlecenie Question

Dla Ciebie bolesne jest zapłacenie jednorazowej opłaty 10 zł za KD IKA a nie dostrzegasz absurdu opłat za przelewy wewnętrzne w 2020 roku? Litości...

Nie ma w Polsce banku, który pobiera opłaty za przelewy firmowe wewnątrz bankowe.
Nie w Polsce banku, który nie daje puli bezpłatnych przelewów zewnętrznych firmowych. Np. w ING są bezpłatne bez limitu. PKO - limit 100 przelewów zewn. przez IPKO i bez limitu przez IKO. Millenium - 30 przelewów zewn. bezpłatnych, Citi też limit 30.

Niechlubnym wyjątkiem jest mbank.

Z promocji na 1 lub 2 lata skorzysta jedynie osoba, która planuje po tym okresie zamknąć firmę. Biznes to kontahenci, podawanie nr konta itp. Kto normalny będzie po dwóch latach zmieniał nr kont w urzędach i u kontahentów. Konto firmowe, to nie konto fizolskie drutkow. Mbank nie ma nic wyróżniającego in plus, natomiast ma wile minusów w porównaniu do konkurencji. Więc po co tam otwierać konto firmowe? Żeby mieć przez dwa lata warunki, które gdzie indziej są bez promocji Question

drutkow1

Nie 2,5zł tylko 1,5zł - i nie "między swoimi kontami" a "swoim firmowym" i "swoim prywatnym" (chyba że masz ja-profesjonalista).
Ale absurd dostrzegam.
Choć absurdalne jest rozciąganie opinii na temat duetu prywatne+firmowe na temat oferty kont fizolskich.
Tym bardziej, jak sam piszesz, że firmowe i tak główne jest jedno, a inne to dla wisienek (choć trzeba pamiętać o zgłoszeniu do US).

A za KD IKA nic nie płacę, zapłaciłem nią w biedronku (a poprzednią, euro-only, w Grecji) i mam spokój na 4 lata.
Więc raczej o coś innego chodziło, bo już nie pamiętam, za jaką usługę bankowa zapłaciłem oprócz ostatnich 2zł, na które naciągnął mnie kupal za wyciąg do karty dodatkowej, którego w dodatku nie wysłał - ale ja im tego nie daruję Wink

A czy te konta firmowe (ING, pko, milek, citi) z bezpłatnymi przelewami są całkowicie darmowe (dopuszczam warunek przelewu do ZUS)?
Jak tak, to zgodzę się, że mBąk w tym segmencie ma denną ofertę - i nawet nie może tego obecnie zrekompensować tym, że milion firm ma tam konto, jak za dawnych czasów, i przez to przelewy do nich szły natychmiast, choć płatne.

Dla mnie jednak wymaganie, by konto firmowe było w tym samym banku co prywatne, jest tak samo bez sensu, co otwieranie KK w tym samym banku, w którym ma się ROR. Tzn. oczywiście można, ale ma to tyle samo wad co zalet.

eustachiusz

Zawyżanie prawdziwej ilości klientów jest do celów reklamowych. Zawsze można zrobić reklamę w stylu "mamy tylu to a tylu klientów". Ja bym wolał statystyki które pokazują grupy klientów z wieloma kontami, np. 100 tys. klientów ma więcej niż 10 kont, 300 tys. ma ...itd.