www.bank.fora.pl

kayoo

[link widoczny dla zalogowanych]
Wybaczcie ironię w tytule, ale ta informacja mnie trochę zaskoczyła, oczywiście negatywnie. Odwróciłbym tutaj punkt widzenia i zapytał: dlaczego ponad połowa Polaków nie korzysta z bankowości internetowej Question

Powyższe zjawisko jest zapewne polem do analiz socjologicznych, ja moge przedstawić jedynie swoje wrażenia dotyczące kilkunastu osób, z którymi zdarzyło mi się o tym rozmawiać. Pierwszą i podstawową barierą jest strach, że nie jest to bezpieczne. Dodajmy do tego totalną ignorancję co do zabezpieczeń swojego systemu i bezpiecznego korzystania z sieci. Druga sprawa to odpowiednio wysoki wiek użytkowników: dla tej grupy bank to miejsce, do którego się chodzi, a nie aplikacja w komputerze. Takich ludzi nie da się przekonać. Obiektywną przeszkodą może być brak dostępu do sieci lub słaby sygnał GSM, chociaż takich miejsc jest naprawdę niewiele. Zdarzało mi się podczas krajowych wyjazdów, że nie było wifi, a transfer bezprzewodowy był tak beznadziejny, że na otwarcie strony w przeglądarce czekało się 2 - 3 minuty. Dlatego uważam, że powyższa sytuacja to swoisty stan świadomości. Idea

drutkow1 · Wysłany: Sob 18:24, 14 Mar 2020 Temat postu:

Moi rodzice używają bankowości online nawet na komórach.
Co prawda w skarbonce i w żubbrze, ale jednak ;>

A teraz banki po kolei przysyłają - nie przychodź do oddziału, chociaź wszystko czyścimy, ale lepiej net i bankomat.

Zaś z radosnych wspomnień - w ing załatwiałem KK, przyszła babcia skorzystać z komputera z ST dla klientów - i koleś z obsługi wszystko jej pokazywał (było rano, więc bez kolejki), zajęła mu tyle czasiu, jakby te przelewy zlecała "w placówce" - ale miała za darmo.

Kontrprzykład - prognozy za prąd przychodzą zwykle po 3 - i kiedyś sąsiadka mnie poprosiła, żebym jej sprawdził te rachunki - i miała w teczce potwierdzenia przelewów za ostatni zestaw - mimo, że miała "konto internetowe" w milku, to przelewy zlecała w placówce (więc jeszcze drożej) - a do tego łobuzy naciągnęli ją na 3 przelewy - mimo że wszystkie 3 faktury opłacone jednego dnia.

wass · Wysłany: Sob 23:02, 14 Mar 2020 Temat postu:

Coraz więcej jest klientów "mobile only". Plusem apek (w większości) jest niskie "zapotrzebowanie" na internet - można pracować na nich nawet na słabym zasięgu. Przykrym minusem jest tu apka żubra - ociężała i bardzo podatna na słabą jakość sygnału. Mimo reklam, że możliwe jest płacenie offline kilkakrotnie naciąłem się przy kasie co spowodowało rezygnację z płacenia nią. Może poprawi się to po wprowadzeniu peopay 3.0, chociaż jestem pełen obaw. Moje kłopoty z płaceniem aplikacją infolinia zrzucała na karb chwilowego przeciążenia systemu.
Obserwuję stopniowe wprowadzanie nowego systemu pekao i obawiam się, że to tylko głęboki lifting, a "flaki" pozostaną stare. Wiele ograniczeń starego systemu jest utrzymanych w nowym. Chyba, że wymaga tego wsteczna kompatybilność do czasu wyłączenia starej wersji.
No cóż, poczekamy zobaczymy, chyba, że zredukują mi oddział, to wtedy z banku się wypiszemy....

drutkow1 · Wysłany: Sob 23:25, 14 Mar 2020 Temat postu:

Apka żubra, poza modułem peopay/HCE (bo peopay/kod już umarł, zastąpiony przez blika), jest po prostu przeglądarką"mobilnej" wersji ST, stąd mulenie.
Pewnie jeszcze gorzej jest w ing, bo to przeglądarka z "pełną" wersją ST RWD.
Inni mają prawdziwe apki, niewymagające ładowania megabajtów.

Zaś "płacenie telefonem" przez HCE - najlepszą metodą wg mnie jest wciąż naklejka lub noszenie karty pod klapką baterii ;>
Choć żona dziś nie zabrała na zdobywanie papieru toaletowego ani "przybornika" na karty, ani tego na dokumenty (w którym trzyma kolejną kartę) - i uratował zdobycz tylko blik, który konfigurowałem naprawdę dawno temu (telefon bez NFC).

pepto · Wysłany: Pon 15:02, 16 Mar 2020 Temat postu:

U mnie apka ING działa idealnie IKO PKO też.
Apka Żubra jest beznadziejna choć u mnie nie muli.
Najgorszy w tym zestawieniu jest apka Citi Handlowego - muli i się wysypuje na odciksu obecnie, muszę się logować hasłem - nie da się korzystać praktycznie.

kayoo · Wysłany: Pon 18:31, 16 Mar 2020 Temat postu:

To 'coś' citka nie jest aplikacją mobilną. Jest to normalna strona w standardzie RWD i o ile na pececie jest do zniesienia mimo swojej miernoty, to na smartfonie jest nieakceptowalna. Z aplikacji mobilnych najbardziej mi pasuje Millenium, na drugim miejscu bym uplasował kupala plus ich bardzo funkcjonalną apkę do rachunku maklerskiego. Nie podzielam zachwytów nad IKO: jest to porządnie zrobione, ale lepiej mi się korzysta z tych powyższych dwóch.

pepto · Wysłany: Pon 18:46, 16 Mar 2020 Temat postu:

ING to też RWD a jednak śmiga idealnie.
Dla mnie nowa apka i ST Millenium jest nieakceptowalna.Utrzymuję tam konta tylko ze względu na KK Platynę i bardzo tanią linię kredytową w koncie biznes. Natomiast nowy ST/apka irytują mnie, wolę tutaj IKO/IPKO.

kayoo · Wysłany: Pon 19:00, 16 Mar 2020 Temat postu:

pepto · Wysłany: Pon 19:08, 16 Mar 2020 Temat postu:

Okej. Tyle, że mobilet nie wyróżnia obecnie Millka bo w IKO też jest ta usługa i Santim też.

kayoo · Wysłany: Pon 19:29, 16 Mar 2020 Temat postu:

drutkow1 · Wysłany: Pon 21:43, 16 Mar 2020 Temat postu:

Hmm, apka citka to RWD?
Przyznam, że jest to dziwny wynalazek, i jak kiedyś, w drugiej, a może i w pierwszej wersji (teraz jest trzecia, a każda była zupełnie inna - druga mi się najbardziej podobała) nie chciała mi działać, to pomogła aktualizacja "android system webview" (rada z infolinii banku), ale jest to jednak coś zdecydowanie innego niż ST. A jaki sens miałoby robienie dwóch RWD?

@pepto: przełącz sobie telefon na 2G to zobaczysz, jak "żwawa" będzie wtedy apka ing ;P

pepto · Wysłany: Wto 1:30, 17 Mar 2020 Temat postu:

drutkow1 · Wysłany: Wto 11:47, 17 Mar 2020 Temat postu:

pepto, to czytaj dokładniej - wass pisał o tym, że apki generalnie mają o wiele mniejsze zapotrzebowanie na przepustowość netu niż ST. GENERALNIE - a jako kontrprzykład podał apkę żubra, która na SŁABYM necie muli.
A Ty wyskakujesz, że ing działa wspaniale we Wrocławiu.
U mnie peopay też działa wspaniale (choć mam net na tablecie przez aero2 - to jest niby "tylko" 512kBit/s - ale na 3G/HSPA+ - plusowe LTE działa marnie, ale i tak mam dobrze, bo ludzie korzystają przez LTE, dzięki temu stację 3G mam puściutką i tylko dla siebie Smile

).
Więc to, czy apka jest dobra, sprawdzisz w lesie, a nie w dużym mieście z mega-infrastrukturą.

pepto · Wysłany: Wto 12:22, 17 Mar 2020 Temat postu:

Drutkow, to Ty czytaj uważnie - napisałem "u mnie".
Nawet w największych zadupiach Sudetów ( takie góry Dolnego Śląska) nie zszedłem ani razu poniżej 3G. Po prostu spada do 3G albo zanik całkowity. A przy 3G apka ING działa szybko i płynnie jak w przypadku 4G. Ręcznie obniżanie połączenia w sprzęcie niczego nie udowadnia poza potrzebą samoograniczania przez takiego "fachmena".

Wiadomym jest, iż apka będąca jedynie atrapą do wykonania kilku podstawowych operacji będzie mniej zasobnożerna od apki, w której przeprowadzisz każdą operację jak w ST. Jestem zwolennikiem pełnej aplikacji ze wszystkimi usługami bo na tym polega mobilność usług. Atrapy są mi nieprzydatne do niczego.

kayoo · Wysłany: Wto 13:11, 17 Mar 2020 Temat postu:

Pepto, jestem za, a nawet przeciw Very Happy

. To fakt, że apka powinna mieć taką samą funkcjonalność jak serwis [link widoczny dla zalogowanych] Jest jednak ale... Oczekuję, że serwis bankowy będzie działać szybko bez względu na nośnik. W 'pełnej' wersji często są niepotrzebne pierdoły, grafiki, marketolenie i niekiedy pojawia się to w apkach. Korzystanie z netu w kraju czy na terenie UE nie jest problemem, gdy jednak wyjedzie się z tego grajdoła, sytuacja ma się inaczej. Jest się zdanym na hotelowe hotspoty wifi albo na horrendalnie drogą transmisję danych GSM. I wtedy 'chuda' wersja ma sens. Poza Polską korzystałem z aplikacji Aliora (konto i IKA) i fintechów.
Dlatego moje drugie zdanie należy traktować jako forme chciejstwa. Do czego mi jest potrzebna aplikacja mobilna? Mówię tu za siebie: głównie do podglądu/kontroli stanu konta i kk. Wyjątkiem jest tutaj apka do rachunku maklerskiego, z której korzystam pełnoprawnie i chociaz jest troche odchudzona, to do składania zleceń i ich kontroli nadaje się doskonale. Generalnie, nie wykonuję przelewów apką, z wielu względów wolę to robić na pececie.
Gdy się korzysta z serwisu bankowego poprzez www, w przeglądarce można zablokować wyświetlanie grafiki, w przypadku apek nie jest to chyba możliwe, bo nigdy się z taką opcją nie spotkałem. Sudety są obszarem dosyć mocno zurbanizowanym, gdy jednak wybierzesz się na drugi kraniec granicy południowej, w Bieszczady, albo do Puszczy Noteckiej, to zdarzają się miejsca bez zasięgu GSM, albo idzie się na najbliższe wzniesienie żeby złapać choć minimalny sygnał. I wtedy wypasione aplikacje działają jedynie w trybie demo Confused

.