www.bank.fora.pl

kayoo

Mieli dzisiaj oddzwonić, ale jako że mi się spieszyło, sam się do nich zgłosiłem. Tym razem wydaje się, że konsultantka i jej wsparcie byli lepiej przygotowani merytorycznie, bo znali taryfę kk z DB. Stanęło na tym, że mam ręcznie wykonać przelewy w ST i twierdzili, że opłaty (mino ostrzeżeń) dla tej karty nie zostaną pobrane w ostatecznym rozliczeniu. Ze smaczków dodam, że predefiniowane przelewy cykliczne z rachunku kk nie zostały wykonane, bo nie (sorry, taki mamy system).
Podsumowując: jeżeli faktycznie te opłaty nie zostaną naliczone i nie będę musiał walczyć o ich zwrot w trybie reklamacyjnym, to poza knotem z brakiem wykonania przelewów cyklicznych, ta zmiana jest na plus, bo wolę wykonywać przelewy poprzez ST, a nie telefonicznie u konsultanta.

drutkow1

Hmm, trzeba było tą rozmowę nagrać.
Brak wykonania cyklicznych absolutnie nadaje się na reklamację, samo sorry to za mało.
W to, że opłaty za przelewy z KK nie pobierze, nie wierzę - jeszcze w db, żeby przelew z KK był bezprowizyjny, to musiał być zaakceptowany jako "twoje rachunki" przy tworzeniu szablonu - i tylko z szablonu mógł być wykonywany. Kupal zapewne nawet o czymś takim nie pomyślał - a przelewy z KK z prowizją i bez GP to jak najbardziej, zawsze chętni ;>

Ja z kolei zaraz piszę o wyjaśnienia w kwestii tego, kiedy mi KK z b. db zniknie - i kiedy pójdzie o tym info do BIK. Już z żabą się przekonałem, że nie ma sensu pytać o cokolwiek w zwykłym trybie, traci się tylko czas - cokolwiek bardziej skomplikowanego i tak się kończy informacją o konieczności złożenia reklamacji.

PS.: Ta karta ma dodatkową opcję "rezygnacja z zestawienia" - chodzi o papierowe - i jednocześnie można sobie włączyć darmowe powiadomienie SMS o wystawieniu i sumie wyciągu.

pepto

A Ty co drutek, jakaś infekcja wirusem LC, że wszystko chcesz nagrywać? Laughing

drutkow1

Hehe, dobrych nagrań nigdy za wiele ;P
Nagrywać trzeba wszystkie obiecanki banków, zapisywać sobie regulaminy promocji (bo potrafią "mutować") itp. "Pewne jak w banku" - tylko wtedy, gdy tego dopilnujesz.
Niestety taki świat spsiały - to samo tyczy się zarządu/administracji wspólnoty mieszkaniowej i ogólnie wszystkich interesów.
Tym bardziej, że nagrywać rozmowę, w której bierzesz udział, możesz, nawet bez poinformowania o tym - co innego podsłuchiwanie, dlatego "sowy" nie słuchałem ani nie czytałem, ale LC vs MS przeczytałem - choć też nie było to do końca fair, bo nagrywać można, ale publikować nie.

Aż dziwię się, że przy tych możliwościach technicznych ludzie jeszcze próbują robić takie kombinacje.
Ale w USA od ponad 200 lat każdy może mieć przy sobie giwerę, a mimo to ludzie wciąż do obcych wyskakują i wciąż często z giwery obrywają...

pepto

E tam, taśm sowy nie słuchałeś z sympatii politycznych.
Bardziej wartościowe są taśmy nagrywane przez osoby trzecie. To chyba oczywiste, żaden z rozmówców nie wie, że jest nagrywany. A gdy jeden rozmówca nagrywa bez wiedzy drugiego, to ten nagrywający odgrywa właściwie rolę teatralną i ukierunkowuje rozmowę w obszary zamierzone.
Wyobraź sobie teraz taką sytuację - nagrywam rozmowę bez wiedzy z kimś i w trakcie tej rozmowy, dla określonych celów, mówię, że drutow to rasista - mówił, że nienawidzi murzynów. Załóż jeszcze, że jesteśmy znanymi publicznie osobami. Jakie tytuły pasowe by się pokazały z mediach? Ano takie, że drutkow jest rasistą, jest podejrzewany o rasizm etc. Laughing

drutkow1

Taśm z sowy z Mateuszkiem też nie słuchałem, choć on akurat robi w tym wszystkim za mniejsze zło.
A wartość rozmowy można poznać po tym, jak się jej słucha/czyta stenogram - czy rozmówca jest podpuszczany ("słynny" agent Tomek) czy też sam wychodzi z propozycją (LC+MC).
Taka wstawka rasistowska - swoją drogą ostatnio miałem taką akcję na spotkaniu wspólnoty, teraz będzie drugi akt - ma krótki nogi, brukowce zapewne by to łyknęły, ale każdy, kto choć trochę myśli, będzie wiedział, że to strzał w stopę (i to bynajmniej nie w Stalingradzie).
Oraz pamiętaj, że publikowanie tak nagranej rozmowy jest przestępstwem - jej treść może ujawnić tylko sąd. Swoją drogą ciekawy jestem, jak zakończy się ten wątek tej afery - chyba że się mylę.

pepto

Kelnerów skazano. Rozumiem, że wyrok powinien otrzymać też LC za udostępnienie nagrań do GW.

Powinieneś posłuchać tej taśmy "onetu". Morawiecki pozytywnie w nich wypada, no chyba, że samo pojawienie się w tym gronie i słowo na "k" wg kogoś to przestępstwo. W tych nagraniach są ciekawe rozmowy np. Jagiełło skarży się biesiadnikom, że rząd PO chce wymusić przejmowanie upadłych SKOK-ów przez bank. Jagiełło odmawia z uwagi na status spółki SA i proponuje aby rząd watażki wykonał sobie taką akcję przy pomocy Banku Pocztowego Razz

i jeszcze kilka fajnych wątków z dziedziny bankowości.

drutkow1

Kelnerów skazano z KK za podsłuchiwanie "obcych" rozmów - zresztą kelnerów na jakieś mini grzywny, do pierdla poszedł tylko Marek F.
Poczytałem sobie jeszcze trochę o tym i wyszło, że jednak nawet ujawnianie rozmowy, w której się brało udział, pod KK nie podpada, a jedynie pod KC jako ew. ochrona dóbr osobistych.
Więc LC głupi nie jest, RG również.
Ale może starczy o tym tutaj, bo kayoo znów będzie kazał mi się samemu zmoderować ;>

drutkow1

Nad wejściem do "mojego" oddziału db neon santender już świeci - i rozświetlił się znów również duży db nad 10 piętrem.
Zajrzałem dziś do środka przy okazji bankomatu (przy okazji zrobiłem test zbliżeniowego euronetu - kiszka, najpierw trzeba było kartę specjalnie przykładać, żeby w ogóle odczytał, a potem krokodyl i tak odmówił wypłaty pikaczowej) i dostrzegłem plus zmiany - już kiedyś zwracałem uwagę na służbowe stroje dla żeńskiej części personelu w b. żabie, podkreślające walory niemerytoryczne - a teraz zostało to podniesione na jeszcze wyższy poziom, może dlatego, że ten "mój" to jest jakiś premium. Akurat pani odziedziczona po db - ale db ubierało ją zdecydowanie gorzej ;P

kayoo

Cykl karty kredytowej z DB juz zamknięty i na szczęście w przypadku przelewów za rachunki domowe nic się nie zmieniło, mimo ostrzeżenia w ST o opłatach. W statystykach transakcje te są opisane jako wypłata gotówki. Plus jest taki że robię to sam bez dzwonienia do banku i widziałem też, że jest opcja przelewów cyklicznych, co będę musiał wypróbować.

drutkow1

To masz plusa.
A resztki mojej karty wciąż w kupalu wiszą, choć miały zniknąć 17 listopada. Reklamacja w trakcie oczywiście. Ciekawe, jak to w BIK wygląda, dobrze, że jeszcze na infolinii db zmniejszyłem limit do 2k.

drutkow1

Mój oddział db zmienia od chyba końca lutego godziny pracy z 9-17 na typowo żabowe 10-17:30. Zastanawiałem się, po jaką cholerę, skoro po drugiej stronie kładki jest drugi oddział, czynny właśnie 10-17:30 - ale teraz mi przyszło do głowy, że może tamten idzie na odstrzał, trzeba zobaczyć, czy na drzwiach tamtego nie ma kartki o zamknięciu na koniec lutego...

drutkow1

Ta zmiana godzin pracy to od 2 stycznia już - ale jeszcze nie miałem okazji sprawdzić, czy ten po drugiej stronie ulicy likwidują.
W końcu też udało mi się zamknąć moją kartę kredytową w spadku po db - na reklamację jeszcze nie odpisali, ale rachunek karty zniknął z ST.

pepto

Dziś wpłatomat Santandera wchłonął moje 250 zeta bez zaksięgowania i jakiejkolwiek informacji poz lakonicznym błędem. Reklamacja złożona w placówce, gdzie znajduje się maszyna. Bankowiec poinstruował mnie, że może to potrwać bo banknoty zliczane będą dopiero po zapełnieniu maszyny Evil or Very Mad

o boziu, jakaś masakra ala mbank Rolling Eyes

drutkow1

Hmm, jeśli nic mi się z PSD2 nie pokićkało, to rachunek powinni uznać od razu reklamowaną kwotą - ew. mogą Ci ją później zabrać (albo windykować, jeśli konto wyczyścisz), jeśli się nie potwierdzi, ale nie wolno im kazać czekać na cokolwiek. Chyba że to tylko dla konsumentów.
A to był "rdzenny" santander, b kredyt bank czy b. db?
U mnie w b. db ostatnio wymieniali bankomat z euronetowego na "genuine" santander.
O, to muszę sprawdzić kartą curve, czy rzeczywiście jest zmiana.